Kiedyś trochę o tym
czytałam. Ostatnio kupiłam cytryny (BIO) z dużą ilością pestek więc postanowiłam się trochę pobawić. Wypłukane, moczyły się dwa dni i wczoraj wieczorem wyciągnęłam te tłuściejsze - stwierdziłam, że w nich może być większa szansa.
Nie było łatwo, paluchy sztywne, metoda nie dopracowana
Te dwa są dla mnie podejrzane. Będą pod ścisłą obserwacją, a dzisiaj moczę kolejna partię. Praktyka czyni mistrza
Załącznik:
wielo.JPG [ 95.62 KiB | Przeglądany 729 razy ]
Podzielcie się swoimi doświadczeniami lub wiedzą na ten temat