Dzisiaj jest 26.04.2024 10:04

Strefa czasowa UTC+1godz.





Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 142 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 15  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Maliny
Post: 18.03.2018 09:07 
Offline
Mistrz ogrodniczy
Mistrz ogrodniczy
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18.05.2014 12:57
Posty: 5961
Pochwały: 32
Ja mam jesienne. Nie znam odmiany, bo to siedlisko zostało sprzedane stadninie już dość dawno "z całym dobytkiem". Zawsze wiosną, gdy tylko temperatura się ustabilizuje, wyrywam/wyłamuję stare maliny. Robię to, gdy praktycznie młode jeszcze dobrze z ziemi nie wychodzą (te moje owocują na tegorocznych odrostach). Nigdy nie spotkałam żadnego robaka.

_________________
Wiedźmowata


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Maliny
Post: 18.03.2018 10:38 
Offline
Mistrz ogrodniczy
Mistrz ogrodniczy

Rejestracja: 29.11.2009 11:07
Posty: 5194
Lokalizacja: Sopot
Pochwały: 10
BasiaK pisze:
A uprawiasz niezapominajki?


Owszem, ale nie wśród malin.

BasiaK pisze:
Robaki w malinach miewam, ale głównie pod koniec owocowania. Uprawiam wyłącznie stary standard, czyli maliny letnie. I dbam też o mechaniczne usuwanie robaków (jeśli się znajdą)


Tu widać przewagę ogrodów prywatnych nad działkami.
U nas robaczywienie malin to plaga.
Prawie wszyscy uprawiają maliny - żadnej izolacji.
Próbowałem różnych metod walki, ale zaniechałem - nawet jak swoje zwalczę, to dolecą nowe.

BasiaK pisze:
tudzież natychmiast po owocowaniu usuwam stare pędy.


Też usuwam, ale to nie ma wpływu na robaczywienie owoców.

Zdenerwowana pisze:
Ja mam jesienne. Nie znam odmiany, bo to siedlisko zostało sprzedane stadninie już dość dawno "z całym dobytkiem". Zawsze wiosną, gdy tylko temperatura się ustabilizuje, wyrywam/wyłamuję stare maliny. Robię to, gdy praktycznie młode jeszcze dobrze z ziemi nie wychodzą (te moje owocują na tegorocznych odrostach). Nigdy nie spotkałam żadnego robaka.


No to spróbuj metody Wawika: zamiast wyłamywać pędy u podstawy, przytnij je np. do połowy, albo nie przycinaj wcale. To Ci przyspieszy owocowanie i robaki znajdziesz.

_________________
Pozdrowienia z Sopotu !

bez


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Maliny
Post: 18.03.2018 10:45 
Offline
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24.03.2010 15:41
Posty: 33394
Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 61
U mnie robaczki czasem bywają, ale w minimalnych ilościach i tylko na starych malinach, owocujących na dwuletnich pędach. Na Pokusie nigdy ich nie spotkałam, myślę, że istotny jest tu czas owocowania (kwitnienia).

_________________
Pozdrawiam
elka
:bye:



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III




Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Maliny
Post: 18.03.2018 10:46 
Offline
Mistrz ogrodniczy
Mistrz ogrodniczy
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18.05.2014 12:57
Posty: 5961
Pochwały: 32
bez pisze:
zamiast wyłamywać pędy u podstawy, przytnij je np. do połowy, albo nie przycinaj wcale. To Ci przyspieszy owocowanie i robaki znajdziesz.


Nie ma sensu przycinać do połowy, bo to uschnięte pędy są. A poza tym już chyba nie będę miała możliwości do przeprowadzania eksperymentów: prawdopodobnie odejdę na emeryturę, a to pociągnie za sobą zmianę miejsca zamieszkania...

_________________
Wiedźmowata


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Maliny
Post: 18.03.2018 10:58 
Offline
Mistrz ogrodniczy
Mistrz ogrodniczy
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10.04.2011 17:17
Posty: 11248
Lokalizacja: Rybnik
Pochwały: 19
Zdenerwowana pisze:

Nie ma sensu przycinać do połowy, bo to uschnięte pędy są. A poza tym już chyba nie będę miała możliwości do przeprowadzania eksperymentów: prawdopodobnie odejdę na emeryturę, a to pociągnie za sobą zmianę miejsca zamieszkania...

Ewa widzę że rozmawiamy o dwóch różnych odmianach
Na odmianach owocujących na pędach jednorocznych pędy ubiegłoroczne nie są uschnięte i właśnie na nich w tym roku po odcięciu samego wierzchołka który owocował w ub. roku będą wcześniejsze maliny nawet o miesiąc.
:sun:

_________________
Mój ogród cz. pierwsza,
druga i trzecia
aktualne burze
wacław pozdrawia


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Maliny
Post: 18.03.2018 11:19 
Offline
Mistrz ogrodniczy
Mistrz ogrodniczy
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18.05.2014 12:57
Posty: 5961
Pochwały: 32
wawik pisze:
widzę że rozmawiamy o dwóch różnych odmianach


Na pewno rozmawiamy o różnych odmianach - u mnie maliny rosną na pędach pojawiających się wiosną, owocują i usychają. Jeśli byłby to duży areał, można by wiosną wjechać kosiarką (jesienią szkoda, bo owocują do mrozów), skosić wszystko, tak jak trawę i czekać na "wschody".

_________________
Wiedźmowata


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Maliny
Post: 18.03.2018 13:22 
Offline
Mistrz ogrodniczy
Mistrz ogrodniczy

Rejestracja: 08.12.2013 10:47
Posty: 11310
Lokalizacja: Górny Śląsk
Pochwały: 43
bez pisze:
BasiaK pisze:
A uprawiasz niezapominajki?

Owszem, ale nie wśród malin.

Błąd. Niezapominajki odstraszają kistnika malinowca. Stosuję od lat i wydaje mi się, że efekty są niezłe.
BasiaK pisze:
tudzież natychmiast po owocowaniu usuwam stare pędy.
bez pisze:
Też usuwam, ale to nie ma wpływu na robaczywienie owoców.

Ale ma na ogólną zdrowotność matecznika.

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Maliny
Post: 18.03.2018 14:33 
Offline
Mistrz ogrodniczy
Mistrz ogrodniczy

Rejestracja: 29.11.2009 11:07
Posty: 5194
Lokalizacja: Sopot
Pochwały: 10
BasiaK pisze:
Błąd. Niezapominajki odstraszają kistnika malinowca. Stosuję od lat i wydaje mi się, że efekty są niezłe.


Ciekaw jestem jak to w praktyce wygląda. Masz może jakieś zdjęcie malinowo-niezapominajkowe ?

BasiaK pisze:
Ale ma na ogólną zdrowotność matecznika.
B.


Tak, tu pełna zgoda.

_________________
Pozdrowienia z Sopotu !

bez


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Maliny
Post: 18.03.2018 15:50 
Offline
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24.03.2010 15:41
Posty: 33394
Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 61
U mnie niezapominajki wysiewają się same pod drzewkami i w malinach. Pozwalam im tam rosnąć, ale nie wiedziałam, że jest z nich dodatkowa korzyść. Usuwam gdy przekwitną. Zawsze sporo się ich już wysieje.

_________________
Pozdrawiam
elka
:bye:



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III




Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Maliny
Post: 18.03.2018 17:46 
Offline
Mistrz ogrodniczy
Mistrz ogrodniczy

Rejestracja: 08.12.2013 10:47
Posty: 11310
Lokalizacja: Górny Śląsk
Pochwały: 43
Zdjęcia nie, one się wysiewają u podnóża malin, a ja nie usuwam wszystkich siewek :)

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 142 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 15  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Zdjęcia kwiatów | Powered by phpBB ® Forum Software © phpBB Group

Jaka to roślina


Bezpłatny biuletyn o kwiatach

Co to jest newsletter ?

Kontakt z redakcją serwisu

Copyright ® 2005-2012 SwiatKwiatow.pl