Witam wszystkich!!
Mam prośbę, jeśli ktoś wie jak pielęgnować kielichowiec wonny, to będę naprawdę wdzięczna, za dokładne informacje.
Serdecznie dziękuje za poświęcony mi czas.

Witaj,
Kielichowiec lubi glebę przepuszczalną, żyzną i średnio wilgotną. Młode egzemplarze wymagają osłonięcia na zimę. Najlepiej rośnie na stanowisku słonecznym, ewentualnie półcienistym. Należy go przycinać zaraz po przekwitnięciu by zachować zwarty pokrój rośliny.

Pozdrawiam, Wojtek
Ekspert Leroy Merlin

Dziękuje bardzo Panie Wojtku!!!!! Prosze mi jeszcze powiedzieć,jeśli to nie kłopot? Czym nawozić kielichowca i jak osłonić go na zime.Za wszelkie informacje i poświęcony mi czas serdecznie dziękuje!!

Oczywiście że to nie problem:) - już odpowiadam:
Kielichowce należy corocznie zasilać dobrze rozłożonym obornikiem lub dojrzałym kompostem. Do ich lepszego wzrostu z pewnością przyczyni się także ściółka rozłożona wokół pnia, która będzie nie tylko zapobiegać wyrastaniu chwastów ale przede wszystkim sprawi, że podłoże będzie ciągle równomiernie wilgotne.
Przed przymrozkami ochroni je obsypanie podstawy kopczykiem z ziemi oraz okrycie pędów specjalnymi matami (może być agrowłóknina).
Pozdrawiam, Wojtek
Ekspert Leroy Merlin

Taka informacja o nawożeniu bardzo mi się podoba
Obornik i kompost to jest to Dziękuję Wojtku.

_________________
Pozdrawiam,

https://bobrowyborkow2.blogspot.com/

Wojtka nie ma, a mój kielichowiec rośnie już chyba ze sześć lat i nie mogę się doczekać kwitnienia . W ubiegłą zimę zmarzł do gruntu. Pocieszam się, że może w tym roku zobaczę kwiat .

_________________
Pozdrawiam Bogdan

Zawiodłem się na kielichowcu .Kilka lat czekałem na kwiaty, a on pokazał niewiele i zapachu właściwie zero . Dobrze zniósł przesadzenie, to i chyba zmieni miejsce na inne

_________________
Pozdrawiam Bogdan

To co Bogusiu....przesadzamy pod płot czy za plot..bo ja też czekalam 4 lata...i mnie też zawiódł...choć już szkoda mnie go szarpać...

_________________
Irena z Giżycka (Mazury)

_____________________
domowy zestaw
namiastka ogrodowych
Rhododendrony

Jeszcze niech sobie rośnie, może jak będzie większy, starszy to pokaże coś więcej

_________________
Pozdrawiam Bogdan

Po kilku latach przerwy wracam z kielichowcem. Przyznam, że przyzwyczaiłem się już do niego. Powiększył swoją objętość na boki, jak i wzwyż. Ja może tak bardzo nie zachwycam się nim, ale odwiedzający działkę zachwycają się zapachem kwiatów.

_________________
Pozdrawiam Bogdan