Witaj Morela! Ja też jestem w podobnej sytuacji, ponieważ od niedawna mam własne mieszkanie i wkręciłam się w "uprawę" kwiatów. Mam już ich trochę i mogę powiedzieć ci co ładnie wygląda w nowym mieszkaniu.
Od strony wschodniej na parapecie bardzo ładnie rośnie mi Szeflera. Mam podobną w pracy, tylko, że ok 1 metrową i bardzo mi się spodobała. Moja to odmiana z zielono-żółtymi liśćmi. Wygląda ślicznie.
Na podlodzie mam Jukę, tylko, że od strony zachodniej. Ale o tym to już w innym poście
"Problem z Juką".
Na balkonie mam wielkiego Grubosza Drzewiastego. Wygląda bardzo okazale i dobrze się prezentuje.
Ostatnio kupiłam też Palmę Rapis. Bardzo elegancka i ładna roślinka. Jestem z niej bardzo zadowolona.
Niestety trzeba brać pod uwagę jak dużo miejsca ma sie w domu. Z reguły jest tak przy nowym mieszkaniu, że można spokojnie planować zagospodarowanie przestrzenne. Jak dla mnie najlepiej wyglądają rośinki, które stawia się na kwietnikach lub na podłodze. Do takich należy Zamia, którą mam zamiar w niedługim czasie zakupić. Wygląda bardzo ładnie i dobrze gdy dookoła nie ma innego kwiatka. Z tego co się orienuje nie wymaga ona dużo słońca, więc powinna rosnąć od wschodu.
Nie wiem jak do tego ma się obecność dziecka w domu, ale polecam również Skrzydłokwiata. Oprócz tego, że jest super roślinką z białymi kwiatami to jeszcze oczyszcza powietrze w mieszkaniu.