Witam,
Razem z mieszkaniem przypadł mi do ogarnięcia ogródek. Rośnie w nim tuja (tak mi się wydaje) - link do zdjęcia poniżej. Chciałbym ją skrócić tak do wysokości około 2m. Czy jest to wykonalne dla takiego drzewa? W zasadzie po jej przycięciu do takiej wysokości zostaną same kikuty . Czy drzewko jakoś odrośnie?

Zdjęcie: https://docs.google.com/file/d/0B-nXjLwdPIFLM2VxMXJVLXVmTGc/edit?pli=1

Pozdrawiam

WItaj
Czy to na pewno tuja? Niebieski kolor i kształt gałązek sugerują być może coś z jałowców lub cyprysników..Może zrób z bliska zdjęcie gałązki?

Generalnie wszystkie te rośliny nieżle znoszą cięcie i odmładzanie, ale przy roślinie na gołym już pniu nie obcinała bym korony-są mizerne widoki żeby się ładnie odbudowała z gołego pnia.Rozumiem że koniecznie chcesz uzyskać roślinę gęstą od dołu? Ale do tego celu naprawdę szybciej dojdziesz sadząc młode rośliny...

W tej roślinie ze zdjęcia doceń jej potencjał z tego co jest-można z niej zrobić piękne soliterowe drzewko. Nagie pnie będą atutem-choć nie w żywopłocie Jeśli przystrzyżesz w regularny owal koronę w max 2 sezony uzyskasz piękną, zwartą koronę.Pnie jeśli nie podobają ci się nagie-możesz podsadzić trzmielinami, delikatnym bluszczykiem drobnym czy innym pnączem.

Jeśli roślina rośnie tam gdzie chcesz mieć żywopłot-przesadż ją- to wcale nie trudne-przesadzałam sporo bardzo dużych roślin-nie mają dużego systemu korzeniowego.Trzeba je tylko w nowym miejscu regularnie przez sezon ją podlewać.
Niewielkim trudem uzyskasz piękny akcent roślinny na rabacie a tutaj zwolnisz sobie miejsce na nasadzenia żywopłotowe.
Niemniej za nic bym jej nie wycięła z ogrodu

_________________
Pozdrawiam roślinoholików- Dag

Zielony wątek http://forum.swiatkwiatow.pl/post136678.html#p136678
nadwyżka zielonych,hoje http://tiny.pl/xhgb7
pomagam psom http://tiny.pl/xhgbm
mój blog http://hoya-succulents.blogspot.com/

Dziękuję za odpowiedź.
Nie chcę się jej całkowicie pozbyć. Nagie pnie to moja sprawka z poprzedniego sezonu. Pierwotnie był tam nieład i "dżungla" . Nie dało rady nawet podejść do drzewka.
Chciałbym właśnie to drzewko jakoś uformować żeby ładnie wyglądało, ale nie było aż tak wysokie. Pnie mogą zostać nagie tak jak teraz. Zależy mi na obniżeniu trochę korony. Nie wiem tylko czy jak przytnę drzewko z góry (sąsiedzi z wyższych pięter pewnie będą widzieć puste drzewo w środku bo przy pniach nie jest tam zbyt zielono) to potem odrosną nowe gałęzie żeby zakryć wnętrze korony?
Postaram się jak najszybciej zrobić zdjęcie z bliska i wkleić na forum.

Tnij spokojnie, zieloną koronę można skrócić nawet o połowę. Cyprysiki (to jest c.Lawsona na zdjęciu najprawdopodobniej) doskonale regenerują. To tylko kwestia czasu. Jeśli przycinane gałęzie będą grube na parę cm, to warto byłoby też maźnąć cięcia jakimś preparatem antygrzybowym - nieźle się sprawdza np, dodanie Miedzianu do maści ogrodniczej, wymieszanie i posmarowanie tym. Albo coś gotowego, wybór jest duży. Powodzenia

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

Jest wykonalne ale pojedynczej tui bym nie przycinał tym bardziej ,że to jakiś szlachetniejszy okaz. Przycinanie tui ma sens gdy tworzy jakiś ciąg, żywopłot, itp, itd. Postaraj się ją raczej bardziej wkomponować w otoczenie przez sąsiednie rośliny aby nikomu jej wielkość nie przeszkadzała - poczekaj do jesieni (IX/X) gdy jeszcze rośliny sąsiednie będą tworzyć z nią jakiś tam szereg barw (bo teraz tam goło(?)) i dopiero wtedy zadecydujesz a ewentualne jej przycięte gałązki posłużą Tobie do okrycia na zimę innych roślinek.