Witam wszystkich i proszę o poradę dla nowicjusza
Mam niewielki kawałek ziemi, na której z radością uprawiam swoje kwiatki i trochę zieleni. Niestety przez obecną pogodę, pomimo troski to wszystko mi marnieję. To zwykły mały ogródek i nie ma mowy o systemach nawadniania i zraszaczach. Co najwyżej moje wycieczki kilka razy na dzień. Szukam sposobu, by zapewnić roślinom wodę do tego stopnia, aby pomimo suszy zminimalizować moje kursy w stronę ogródka i z powrotem do domu. Do tego szukam czegoś naturalnego. Co nie zanieczyści mi gleby.