Tak, dokładnie. W doniczce, na powierzchni ziemi był mech i trawa. Drugie zdjęcie nie jest aktualne (śnieg za oknem
). Z tego co czytam, to faktycznie, kwiatek był zbyt często przeze mnie podlewany, tak więc raz jeszcze dziękuje za pomoc i porady.
Jeśli chodzi o przesadzanie, to raz, półtorej roku temu, po tym jak zaczął się szybko rozwijać (jak go znalazłem, to autentycznie, miał trzy małe listki i był bardzo mały - mniej więcej jak ten odrost na zdjęciu) i korzenie wychodziły już ponad ziemie, to był przesadzany. Ale widzę, że pora by zrobić to znów.