cześć
)))
ja w tym roku używam pałeczki do kwitnących POKON; drogie, w praktikerze 8zł za raptem kilka; wcisnęłam po dwa pod każdą sadzonkę i pięknie ida nowe kwiaty z kątów liści; do tego mam w skrzynce zwieszający się bluszczyk kurdybanek o biało-zielonych liściach; aha i ogrodnik kazał mi podlewać pelargonie w dzień i opryskiwać przeciwgrzybicznym preparatem jak tylko pojawi się biały nalot; przesłałabym Ci zdjęcia moich skrzynek ale nie umiem dołączać zdjęć;
pozdrowienia z Łodzi, czy u Ciebie też taki upał i duchota? Blanka