Bardzo proszę o informację.
Zakupiłem latem chryzantem miniaturki kwitnące,obecnie nadal pięknie kwitną chociaż są małe przymrozki.Pytanie czy przetrwają do wiosny w gruncie czy też wykopać z ziemią przechować w piwnicy(jasnej oraz ciepłej)do wiosny.Proszę o poradę.
Pozdrawiam Lubiący kwiatki Grzegorz

Zależy jaką odmianę kupiłeś. Moje żółte i różowe rosną i zimują w gruncie bez problemu, troche obsypuję je torfem, ale nawet jak nie zdążyłam, przezimowały. Miałam też odmiany wrażliwsze - te nie przezimowały. Możesz spróbować okryć swoje torfem, liśćmi czy stroiszem, a nawet okopać nagarniając ziemi na korzenie. Nie obcinaj teraz łodyg, zrób to wiosną. Jeżeli chcesz zimować w pomieszczeniu, to raczej powinno być chłodne (ok 5 stopni). Chyba trzeba byłoby też opryskać jakimś preparatem grzybobójczym - kiedyś wszystkie w domu zginęły porażone grzybami.

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III