|
Dzisiaj jest 29.04.2024 02:40
|
Posty bez odpowiedzi | Aktywne tematy
Autor |
Wiadomość |
BasiaK
|
: 03.01.2015 18:27 |
|
|
Mistrz ogrodniczy |
|
Rejestracja: 08.12.2013 10:47 Posty: 11310 Lokalizacja: Górny Śląsk
Pochwały: 43
|
roh65 pisze: BasiaK pisze: No nie, a ja się zniechęciłam do fikusów ostatecznie Próbuję uprawy innych roślin, jeśli współpracują, to dobrze, jeśli nie, to oddaję (jeśli jeszcze jest co ). B. Łatwo dajesz za wygraną!? E, nie tak znów łatwo, zawsze to trochę trwa (od paru miesięcy do paru lat), te moje ćwiczenia roślinne B.
|
|
Na górę |
|
|
ashestoashes
|
: 28.01.2015 14:46 |
|
|
Ogrodnik stażysta |
|
Rejestracja: 26.01.2015 12:39 Posty: 32
Pochwały: 0
|
Witam dostalam przepieknego beniaminka od przyjaciolki mojej mamy. jest wyjatkowo wazny i cenny. najpierw stal okolo10 miesiecy w dosc ciemnym pokoju niedaleko kaloryfera. pozniej w zimie przeprowadzilam sie na osiedle. nic mu nie bylo mimo tego ze byl noszony na mrozie. Z ogrzewania na wegiel zmienil na osiedlowe-tragicznie suche. Mial bardzo duzo lsci nie bylo gdzie reki wsadzic. przeprowadzka byla w lutym. Dbalam o niego na czuja. Liscie nie opadaly rosly mlode. Przesadzilam w marcu bylo ok. W czerwcu musialam wyjechac na okolo 3 tyg przed tym przestawilam go w inne miejsce nie wiem po co. Moj maz niby go podlewal.jak sie pozniej okazalo kieliszek wody na ogromna doniczke. Czylu go przesuszyl bo az ziemia odeszla od doniczki korzenie mial na wierzchu. zebralam cala reklamowke lisci. Poobcinalam jego suche galazki. Zaczelam podlewac agrecolem do juki palmy adraceny (zgodnie z zaeceniami) oraz biohumusem juka palma dracena do kazdego prawie podlewania. przyszedl sezon grzewczy i tragicznie zaczal gubic liscie. Wylenial prawie calkiem. Mimo tego ze stal tam gdzie zeszej zimy byl pryskany. Dalam go do sypialni tam jest jasniiej i nie odkrecamy ogrzewania. Z reszta jest brzydki wiec wolalam go schowac. Moje pytanie: czy on odbije. Czy bedzie znowy taki gesty? Co zrobic z suchymi galazkami czy z nich cos bedzie?
_________________ ~~"Za żadne skarby nie chciałabym należeć do ludzi, którzy nic nie robią tylko dlatego, że inni też nic nie robią"
|
|
Na górę |
|
|
roh65
|
: 28.01.2015 23:36 |
|
Pochwały: 0
|
Mój uratowany w ub.roku (po pół roku odbił z korzeni) też stracił liście ,tak zupełnie bez większego powodu. Daje mu czas do lata a na wiosnę ,gdy się nie pozbiera ,to go przesadzę.
W Twoim przypadku wina leży w zmiennych warunkach które swojej roślinie zafundowałaś: - zmienna temp. - zmienna wilgotność - przeciągi
|
|
Na górę |
|
|
ashestoashes
|
: 30.01.2015 15:57 |
|
|
Ogrodnik stażysta |
|
Rejestracja: 26.01.2015 12:39 Posty: 32
Pochwały: 0
|
Powod tego stanu jest mi znany. Pytalam czy od z tych suchych galezi odbije czy je obciac? Obecnie nie traci lisci uspokoil sie nie zolknie
_________________ ~~"Za żadne skarby nie chciałabym należeć do ludzi, którzy nic nie robią tylko dlatego, że inni też nic nie robią"
|
|
Na górę |
|
|
elka
|
: 30.01.2015 16:31 |
|
Rejestracja: 24.03.2010 15:41 Posty: 33395 Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 61
|
Jeżeli gałązki są całkiem suche, to z tych fragmentów już nie odbije. Jeżeli są żywe, to tak. Możesz przyciąć sekatorem koniec i zobaczyć czy widać zieloną tkankę.
|
|
Na górę |
|
|
roh65
|
: 30.01.2015 22:29 |
|
Pochwały: 0
|
elka pisze: Jeżeli gałązki są całkiem suche, to z tych fragmentów już nie odbije. Jeżeli są żywe, to tak. Możesz przyciąć sekatorem koniec i zobaczyć czy widać zieloną tkankę. Też tak radzę a na wiosnę przesadzić i czekać do jesieni - być może odbije od korzenia!?
|
|
Na górę |
|
|
ashestoashes
|
: 06.02.2015 12:32 |
|
|
Ogrodnik stażysta |
|
Rejestracja: 26.01.2015 12:39 Posty: 32
Pochwały: 0
|
No wiec tak: niektore maja zielona tkanke inne nie. Jak obcinam leci z nich biale mleczko. Obcielam kilka i przestalam. Ogladalam go dlugo i dobrze. Od korzenia wypuscil listki; na tych galazkach ktore obcielam w lipcu-wtedy kiedy pierwszy raz opadl tez widze male listki, rosna np przy obcieciu. Mysle ze wroci do formy. Dalam go do salonu gdzie stoi od poczatku, bo w sypialni bede i tak robila szafe wiec nie mam na niego miejsca. Dzis kurier przywiozl nawilzacz powietrza, mam nadzieje ze benek nie zacznie gubic lisci (przy wilg.okolo 30% ciezko zeby bylo inaczej) z powodu zmiany miejsca a nawilzacz mu i innym zielonym pomoze no i piesiowi mojemu i nam hehe. Benka wczesniej podlalam biohumusem jesien-zima bez rozrabiania w wodzie. Mam jeszcze biohumusa juka palma dracena- nim go regularnie podlewam od lipca. Moze jeszcze nim podleje bez rozrabiania z woda.
_________________ ~~"Za żadne skarby nie chciałabym należeć do ludzi, którzy nic nie robią tylko dlatego, że inni też nic nie robią"
|
|
Na górę |
|
|
BasiaK
|
: 06.02.2015 18:45 |
|
|
Mistrz ogrodniczy |
|
Rejestracja: 08.12.2013 10:47 Posty: 11310 Lokalizacja: Górny Śląsk
Pochwały: 43
|
ashestoashes pisze: Benka wczesniej podlalam biohumusem jesien-zima bez rozrabiania w wodzie. Mam jeszcze biohumusa juka palma dracena- nim go regularnie podlewam od lipca. Moze jeszcze nim podleje bez rozrabiania z woda. Ciekawe czym się jeden biohumus różni od drugiego. Koncentracją? B.
|
|
Na górę |
|
|
Kto jest online |
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości |
|
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|