Halinko, ja nawet lubię szafirki za to, że oszczędzają mi niepotrzebnego kopania wypuszczając liście jesienią
Trochę mam do wykopania, więc tam na pewno mogę wsadzić. Będzie miejsce po mieczykach i daliach, ale tam nie sadzę cebulowych na stałe... Coś się znajdzie...
Muszę tylko przed kopaniem dać do "wygłaskania" kręgosłup

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Elu jak ślicznie kwitną marcinki A płomyki piękne
Ile pieknych cebulek kupiłaś Na wiosnę będzie jeszcze więcej do oglądania
Uwielbiam ostre papryczki. Super wyglądają. Mniam
Dlaczego nie wpadłam na pomysł posadzić ostrych

_________________
Pozdrawiam Jola

Mój ogródek szczęścia
Mój ogródek szczęścia II
Skromne parapety Joli

Posadzisz w przyszłym roku
Chyba masz dwa różne marcinki, drugi otworzył oczko i wygląda na to, że dobrze pamiętałam gdzie który rośnie

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Elu na razie mam pąki i nie widać jakiego będą koloru, ale wygląda na to, że obydwa mi zakwitną

_________________
Pozdrawiam Jola

Mój ogródek szczęścia
Mój ogródek szczęścia II
Skromne parapety Joli

Łaski nie robią, jak nie zechcą, to na kompost
Ja tak straszę niektóre i zazwyczaj pomaga

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Wiem na pewno, ze pomaga, kiedy drzewo owocowe po posadzeniu, długo nie ma owoców.
Tak miałam ze śliwką i ostatnio gruszką azjatycką, pomogło. Wcześniej też z jabłonką, nawet już mieliśmy piłować i przyłożyliśmy piłę do pnia, ale popatrzyłam do góry i żal mi się zrobiło, mówię, dajmy jej jeszcze szansę, na wiosnę zakwitła i zaowocowała.
Coś w tym jest. Ponoć rośliny "słyszą" i boją się.

_________________
Halina.

Działka, moje hobby i relaks II
Działka, moje hobby i relaks III
Działka, moje hobby i relaks IV
Działka, moje hobby i relaks cz. V
Działka, moje hobby i relaks - cz. VI

Ja już kiedyś pisałam, nie pamiętam czy tu, że moja mama kiedyś powiedziała o wilczomleczu lśniącym, że tak się już rozrósł, że go nie chce...
Nie ukorzeniłam wtedy żadnej sadzonki, wilczomlecz w ciągu chyba miesiąca odszedł, a sadzonkę musiałam wziąć od brata

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Coś takiego... Może coś w tym jest
Pamiętacie jak pisałam o mojej śliwie węgierce. Przez dwa lata była masakra, nie zjadłam ani jednej śliwki i w tym roku planowałam ją ściąć, ale nie mogłam znaleźć nikogo kto by mi ją ściął, a czas mijał, więc radziłam się Was jak mam ja utrzymać w tym roku i co Chyba usłyszała, że ją zetnę i w tym roku nie mogłam wyrobić z super dobrymi śliwkami

_________________
Pozdrawiam Jola

Mój ogródek szczęścia
Mój ogródek szczęścia II
Skromne parapety Joli

Ja wierzę w to, ze wiedzą i czują.
Ci , co myślą inaczej mogą sobie kpić, ale i tak wiem swoje.

_________________
Halina.

Działka, moje hobby i relaks II
Działka, moje hobby i relaks III
Działka, moje hobby i relaks IV
Działka, moje hobby i relaks cz. V
Działka, moje hobby i relaks - cz. VI

Parę dzisiejszych fotek:

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III