Sisymbriifolium też miałem, choć nie doczekałem się owoców zauważyłem, że są bardzo odporne na niskie temperatury (po pierwszych mrozach wciąż były żywe liście). Jeśli chodzi o wysiew nasion, można to zrobić na wiosnę, większość nasion kiełkuje ok. miesiąca, ale niektóre już po 7-10 dniach.
W necie wyczytałam że sisymbrifolium jest sadzona jako pułapka na stonkę, mątwika i nicienie w ochronie naturalnej ziemniaka, kapustnych itp. Robactwo oblega ją jak oszalałe, a jednocześnie ona jest dla nich trująca. Rzeczywiście, choć w pobliżu nie było żadnych ziemniaków, roślina miała nawet jeszcze niedawno sporo chrząszczy stonki. W przyszłym roku rozsadę posadzę w warzywnej części ogrodu.
I trochę moich owoców dojrzało- na szczęście trafił mi się egzemplarz o słodkich i smacznych owocach Je się zdecydowanie bez skórki. Co prawda większość zielona, nie dojrzała, ale nieco nasion zebrać się udało, w przyszłym roku zrobię rozsadę i posadzę w cieplejszym miejscu
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników