Poza jedną odmianą Draceny (obrzeżoną), żadna nie toleruje intensywnie wilgotnego podłoża - o czym już zresztą wspomniałam.
Proszę wyjąć ją z donicy i spojrzeć na bryłę korzeniową. Jeśli jest ona mokra, to powinno się ją nieznacznie osuszyć.
Podlewanie jej co tydzień jest, w mojej opinii, zbyt częste (wyjątkiem jest wyjątkowo suchy klimat i wysoka temperatura w mieszkaniu - powyżej 25 st. Celsjusza).
W pozostałych przypadkach lepiej podlać ją rzadziej, niżeli częściej.
Wszystko zależne jest od warunków jakie panują w mieszkaniu.
Należy wykluczyć błędy takie jak - "zimne stopy" (roślina marznie na parapecie od doniczki), czy też jej przesuszenie, bądź przelanie.
Dwa brązowiejące liście nie powinny jeszcze niepokoić. One tak po prostu mają.