nogros pisze:
Elma, a kto wyrzeźbił te grzybki ?
Grzybki dostałam w prezencie od Pana Gospodarza z zaprzyjaźnionego gospodarstwa agroturystycznego gdzie jeździmy co roku na długi weekend majowy. Tak się wzajemnie polubiliśmy, że traktujemy się jak rodzina, jesteśmy od wielu lat po imieniu i nie musimy płacić za pobyt. Zawsze jednak przywozimy im coś w prezencie i .... zarażamy optymizmem
Dzwonimy często do siebie, żeby pogadać co słychać, ponarzekać (oni) lub podtrzymać na duchu (my)
Cieszę się, że ich poznałam i wiem, że zawsze mogę na nich liczyć (podobnie jak oni na nas).
I ... tyle tej prostej i krótkiej historii