Przez miesiąc obserwuję na niebie planetę Wenus - najbliższą sąsiadkę Ziemi. Zanim jeszcze na dobre zapada zmrok, ona już świeci wysoko nad zachodnim widnokręgiem. Przez długi czas zastanawiałam się czy to UFO, satelita czy może jakiś dron szpiegujący coronawirusa.
Mamy cudowną pogodę, bezchmurne, krystalicznie czyste niebo, dlatego tak świetnie jest widoczna. Po północy z 21 na 22 kwietnia można było dostrzec ok. 20 meteorów wokół Wenus, niestety aparat tego zjawiska nie uchwycił. Najjaśniejszym blaskiem będzie świeciła 28--go.
Oglądajcie zachodnie niebo.