Jeszcze kilka zimowitów - wczoraj był dzień ogródkowy i dało się cośkolwiek sfotografować.
Zwykłe jesienne i znów będzie zabawa, bo postanowiłam się tego gatunku pozbyć w całości. A jak widać zapomniałam, gdzie rosną
Odmiana 'Giant', trochę leży z powodu deszczu, ale normalnie jest stojąca. Kwiaty są ogromne, do ok. 10 cm wysokości, większe od tulipanowych.
Podobno C.bornmuelleri, patrząc na zieloną nóżkę raczej jednak C.speciosum. Przepięknie, intensywnie wybarwione kwiaty z lekko zaznaczoną szachownicą.
Już po deszczach C.x agrippinum wyległ. Karłowy, gdzieś 10 cm w całości, szachownica widoczna.
Drugie stanowisko odmiany 'Giant', obiedkę miałam wczoraj wykopać i wyrzucić, ale nie zdążyłam.
Odmiana o kwiatach pełnych, 'Waterlily'. Szczerze mówiąc chyba wolę rośliny o pojedynczych kwiatach, choć ta odmiana efektowna jest niewątpliwie.
Koniec kwitnienia czegoś, co nabyłam z nazwą, a jest to raczej coś innego
W każdym razie piękna odmiana.
Odmiana 'Jaroslavna', też z tych dumnie stojących.
Początek kwitnienia odmiany 'Jarka', która już ma trochę za dużo cienia i stąd blade kolorki
Tu inna odmiana, chyba 'Autumn Queen', ale problem z miejscem ten sam - za mało słońca!
Odmiana 'Dick Trotter'
Z tego co pamiętam - zimowit bizantyjski. Pożałowałam kiedyś i nie wyrzuciłam, a tego gatunku bardzo nie lubię. Blade kwiaty, kiepski kształt kwiatu, słabe łodyżki.
B.
Zaloguj się
Zarejestruj się
FAQ
Szukaj
