Dzięki, dzięki
Kaśko, no faktycznie peperomiowato wygląda, masz dobre oko!
Mam jeszcze jedno "coś" w domu co też nie wiem co to, też wygląda jak chwast i tak się generalnie zachowuje. Znalazłam nawet tu na forum pytanie o tą roślinę, ale też nie było odpowiedzi, więc się nie dowiedziałam.
O.K, mam
piasek do kanarków. Odkażony, z muszlami...
Do palm juk i aloesów zawsze dosypywałam... ale dokupię jeszcze żwir.
To ziemia z Mosiny P.H.U... - nie wiem czy mogę antyreklamę robić... Niby profesjonalna i ekologiczna... Na pewno nie użyję tej ziemi już jako samodzielnej, tylko w formie mieszanki i to do bardziej
bagnolubnych roślin... Nie wiem czemu taka szlamiasta jest i nie przesycha nawet wierzch, wydawała się dobra na oko. Mam teraz wyrzuty sumienia.
Dziś walczyłam u dziadka na balkonie z mszycami... straszna plaga, dalie czarne, wykosiłam połowę...
Masakra. Zrobiłam na szybko miksturę, która tak śmierdziała, że myślałam, że padnę. Nie wiem czy kwiaty to przeżyją, ale mam nadzieję, że mszycom nie posmakuje. Tylko larw biedronki było mi żal bo znalazłam kilka - mam nadzieję, ze może to te azjatyckie, wolę nie myśleć, że 7-kropli bo bym się zaryczała.
Wiecie może czemu
begoniom bulwiastym czernieją pąki? Sypią mi się... nie wiem czemu. Nie lałam wodą po liściach ani kwiatach, ziemia bardziej sucha niż mokra...
I czemu
scindapsus pictus podwija pod spód liście, nigdzie nie mogę znaleźć o tym info. A rośnie w różnych donicach i w różnych miejscach, to zastanawiające
eDorka! u mnie w rodzinie nikt nie podziela moich pasji, wciąż jest o to wojna lub głupie uwagi w moją stronę, że mam sie leczyć na głowę... ...
Skoro nikt nic nie mówi to pokażę Wam co jeszcze między innymi ukorzeniam.
Ten czarny listek sępolii stoi jak bagnet, jest jeszcze jeden inny, zielony, ale zrobił się flaczkowski więc nie wiem czy coś z tego będzie.
I ukorzenione już episcie. Matecznik będzie kwitł, został skrócony i również ukorzeniony od nowa bo coś niedobrego mu się z łodygą zaczęło dziać.
Fuksje w zeszłym roku po zakupie stały mi aż 2 tygodnie
w tym mogę mówić o sukcesie