Mam gliniastą ziemię. O uprawie kwiatów czytałam cała zimę, większość roślin ozdobnych potrzebuje ziemi przepuszczalnej. Czy mój problem rozwiążą dołki na kwiaty uzupełniane ziemią torfowa, czy muszę całą glebę pod uprawę wymieszać z glebą nadającą się do uprawy kwiatów? Jestem kompletnym laikiem, zaopatrzonym w różne cebulki nasiona i nawozy

Jeśli z bylin to rozchodniki i rogownice świetnie się sprawdzą, z cebulowych chyba liliowce i irysy, choć nie jestem pewien, a z krzewów, to może tuje albo świerki,

Witaj, ja również mam gliniastą ziemię i jedyne kwiaty jakich nie sadzę to jednoroczne, inne sobie radzą. Przy sadzeniu nowej roślinki staram się pod korzenie dodać trochę torfu lub kompostu i nawozy trzeba stosować troszeczkę wcześniej ponieważ później docierają do korzeni. Rośliny cebulowe rosną ładnie, mam całkiem pokaźną kolekcję. Przyznam się szczerze, że jak spodoba mi się roślinka to ją sadzę i rzadko się zdarza by marniała. Niektóre nawet mnie zaskakiwały, bo według opisu nie powinny rosnąć na takim podłożu. Życzę powodzenia w uprawie.


Pozdrawiam Basia.

Witam, też mam gliniastą glebę, świetnie radzą sobie na niej wszystkie byliny (jak sadzę to daję kompost do dołka) oraz krzewy, np: pięciorniki, krzewuszki, iglaczki (różne), lilie,,liliowce. Generalnie wszystko da sobie radę, ale wolniej się rozrasta niż w lekkiej ziemi. Z jednorocznych roślin sadzę tylko begonię ciągle kwitnącą i aksamitki, tylko one przetrwają (astry, cynie i inne są bardzo mizerne, więc ich nie sadzę) powodzenia w uprawie

Też mam taką ziemię. Niestety, kwiaty na niej są marne, ale mam na to sposób. Sadzę kwiaty na usypanych kopcach obłożonych kamieniami, palikami itp. Przy okazji nie mam problemów z koszeniem trawnika, ścinaniem kwiatów.
Pozdrawiam.

_________________
POZDRAWIAM.JOLKA.