Zima 2015/16 dokonała ogromnych spustoszeń na Pomorzu. Straty w ogrodach były większe niż po sławetnej zimie 2011.
To dobra okazja do zweryfikowania swoich opinii na temat zimotrwałości.
Opiszę alfabetycznie jak przezimowały w naszym ROD niektóre gatunki.
Na pierwszy ogień abelion /Abeliophyllum distichum/:
wg encyklopedii:
wymaga okrycia na zimę (najwrażliwsze są pąki kwiatowe, pędy przemarzają rzadziej a wtedy krzew regeneruje z części podziemnej, która jest najwytrzymalsza);
moje spostrzeżenia:
Nie zmarzł ani jeden krzew. Nie wiem, czy to wpływ zimy, ale po raz pierwszy mój abelion kwitł dwukrotnie - wiosną i latem /zwykle kwitnie tylko wiosną, przed liśćmi/.