Witaj. Zajrzałam na chwilkę, jako że i Ty zawsze jesteś jednym z pierwszych odwiedzających moje wątki.
Piękny ogród. Na hortensje niestety u mnie nie ma miejsca dlatego też z takim zachwytem podziwiam je u Was, teraz u Ciebie.
Jak hodujesz Korony cesarskie? U mnie nigdy się nie przyjmowały.
Widzę, że u nikogo, do kogo już dotarłam nie ma kolorowych trzykrotek tylko niebieskie. Może wreszcie mam przewagę nad Wami, bo do tej pory zostaje daleko w tyle. Mam białe i różowe
Jak łapiesz myszki? U mnie jest plaga. Z racji hodowli królików, kur i kozy, mam zawsze u siebie przynajmniej pół tony zboża. Doszło do tego, że nawet młode koguty polują na myszy. Koty nie nadążają. Samej mi nieraz udaje się złapać jakąś za ogon i rzucić kotu.
Trzymanie zboża w wielkiej skrzyni i beczkach nie pomaga. Zmory nawet tam się dostają.
Czy nadal będziesz pielęgnował Lipy? Jeśli miałbyś jakieś gałązki, ale nie wysuszone, takie, które mają szansę się przyjąć, chętnie się po nie zgłoszę, mam pasiekę do obsadzenia.
Serdecznie pozdrawiam, Danka