|
Dzisiaj jest 23.04.2024 22:46
|
Posty bez odpowiedzi | Aktywne tematy
Autor |
Wiadomość |
milacek
|
: 10.10.2021 20:01 |
|
Rejestracja: 25.09.2013 14:41 Posty: 2173 Lokalizacja: mazowieckie
Pochwały: 13
|
Zamiast złotej jesieni zeszłej nocy był przymrozek i sparzył wiele roślin. Klon zgubił nieprzebarwione liście, podobnie katalpa, mydleniec i hortensje, także jakieś sflaczałe zrobiły się winogrona. Zmarzła papryka, cynie, fasola ozdobna, aksamitki, nawet liście słonecznika. Dziś sprzątałam to pobojowisko, kompostownik jest pełen . Zrobiło mi się nieswojo . Skorzystają ptaszki, przygotowałam im zapas kalorii; ogłowione słoneczniki będą czekać w altanie. Załącznik:
słoneczniki.JPG [ 140.84 KiB | Przeglądany 712 razy ]
.
|
|
Na górę |
|
|
liliana1
|
: 10.10.2021 20:08 |
|
Rejestracja: 08.08.2016 21:43 Posty: 4059 Lokalizacja: Górny Śląsk
Pochwały: 12
|
Mali, skrzydlaci przyjaciele odwdzięczą Ci się za taką ucztę. Spory przymrozek musiał być u Was. U nas już drugi ranek widzę oszronione samochody ale strat na działce nie odnotowałam. Część winogron celowo zbieram po przymrozkach. Są wtedy słodsze i wykorzystuję je na nalewki i soki.
|
|
Na górę |
|
|
jaga51
|
: 10.10.2021 21:21 |
|
Rejestracja: 28.02.2013 21:23 Posty: 7868
Pochwały: 24
|
U nas przymrozek był, ale niewielki, nie widzę takich szkód. Ptaszki będą wdzięczne, słonecznik to dla nich wielki przysmak
|
|
Na górę |
|
|
elka
|
: 11.10.2021 18:14 |
|
Rejestracja: 24.03.2010 15:41 Posty: 33394 Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 61
|
Niestety, przymrozki będą coraz częściej... Musimy cieszyć się tymi roślinkami, które jeszcze się nie poddają.
|
|
Na górę |
|
|
kasia17071981
|
: 12.10.2021 19:17 |
|
Rejestracja: 09.11.2012 08:12 Posty: 33364 Lokalizacja: Dolnośląskie okolice Zgorzelca
Pochwały: 51
|
U mnie wystawiłam słonecznik i w ciągu dnia cały wyjedzony U mnie dwie noce po -2 więc tez już wiele straciło urok
|
|
Na górę |
|
|
milacek
|
: 12.10.2021 20:35 |
|
Rejestracja: 25.09.2013 14:41 Posty: 2173 Lokalizacja: mazowieckie
Pochwały: 13
|
Kasiu, gdybym nie okryła słoneczników siatkami po ziemniakach, to skrzydlate głodomory już dawno zjadłyby cały zapas . Jako bonus szykuję im też orzechy, które zbieram podczas porannych spacerów z Łatką. Mam już 5-litrowe wiaderko. Gromadzę też w zamrażarce kubeczki tłuszczu z ćwiartek kurczaków, które je Łatka. Wszyscy zadowoleni, dla mnie pozostaje wywar
|
|
Na górę |
|
|
gregorius
|
: 12.10.2021 21:39 |
|
Rejestracja: 10.10.2007 22:30 Posty: 17136 Lokalizacja: UK
Pochwały: 18
|
Muszę w przyszłym roku posiać kilka słoneczników na nasiona, bo to taki powrót do czasów dzieciństwa. Od wielu lat jak wysiewałem słoneczniki, to tylko ozdobne, a przecież takie nie tylko obfitują w smaczne nasiona, są również dekoracyjne
_________________ "Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury" Pozdrawiam
|
|
Na górę |
|
|
liliana1
|
: 17.10.2021 19:04 |
|
Rejestracja: 08.08.2016 21:43 Posty: 4059 Lokalizacja: Górny Śląsk
Pochwały: 12
|
milacek pisze: Kasiu, gdybym nie okryła słoneczników siatkami po ziemniakach, to skrzydlate głodomory już dawno zjadłyby cały zapas . Jako bonus szykuję im też orzechy, które zbieram podczas porannych spacerów z Łatką. Mam już 5-litrowe wiaderko. Gromadzę też w zamrażarce kubeczki tłuszczu z ćwiartek kurczaków, które je Łatka. Wszyscy zadowoleni, dla mnie pozostaje wywar Podoba mi się pomysł z wykorzystaniem tłuszczu.
|
|
Na górę |
|
|
milacek
|
: 29.10.2021 21:59 |
|
Rejestracja: 25.09.2013 14:41 Posty: 2173 Lokalizacja: mazowieckie
Pochwały: 13
|
Na początku października pomarzły aksamitki, cynie, zemdlały chryzantemy, opadły liście z katalpy i klonu. Nie mam złotej jesieni Załącznik:
Komentarz: zamiast liści, tylko kępki niedojrzałych strąków
bezlistna katalpa 28.10.2021.JPG [ 43.74 KiB | Przeglądany 351 razy ]
Potem wróciło ciepło, wykorzystałam ten czas na sprzątanie szkód i przykopanie poplonu, posadziłam truskawki i czosnek ozimy. Wykopałam wszelkie cebulowe i posadziłam na nowo w innym porządku. Dokupiłam ranniki cylicyjskie, przebiśniegi pełne i trochę lilii drzewiastych. Od nowa posadziłam zimowity, były wiele lat nie przesadzane i trudno już było je porządnie opielić. Przyrosło bardzo dużo cebul, z trudem je rozdzielałam. Większość rozdałam sąsiadom działkowym. Przesadziłam floksy, ale z tego wyszedł na pewno misz masz Ścięłam już chryzantemy, marcinki i maliny. Liście zgrabione, nie wrzuciłam ich na kompost, są na kupce i użyję je do zabezpieczenia hortensji. Nie ma już u mnie kolorów, chętnie podziwiam Wasze.Mój ROD nazywa się RELAKS, a ja napracowałam się jak bury osioł, choć powinnam się relaksować zgodnie z nazwą. No, może w przyszłym sezonie mi się uda. PS. Na przełomie IX-X upływają 2 lata jak nawiązałam relacje z Łatką, a pod koniec listopada miną 2 lata, gdy ta czarodziejka ze mną zamieszkała, napiszę o tym w osobnym wątku
|
|
Na górę |
|
|
gregorius
|
: 29.10.2021 22:10 |
|
Rejestracja: 10.10.2007 22:30 Posty: 17136 Lokalizacja: UK
Pochwały: 18
|
A więc czekamy na wiosnę Też posadziłem pełne przebiśniegi, mam nadzieję, że mnie nie zawiodą
_________________ "Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury" Pozdrawiam
|
|
Na górę |
|
|
Kto jest online |
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 40 gości |
|
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|