Kielisznik...sama nazwa już wskazuje że jest ciekawy.

_________________
taki zwykły ogródek
taki zwykły ogródek cz.II
taki zwykły ogródek cz.III
taki zwykły ogródek cz.IV

Czy kielisznik jest z nasion z ostatniej akcji wymiany? Pięknie rośnie u Ciebie.

_________________
Pozdrawiam Liliana

Zapraszam do moich wątków:
Świat bez roślin to pustynia: moje domowe uprawy
Coś, co mnie kręci-ogród
Coś, co mnie kręci-ogród cz.2
Coś, co mnie kręci-ogród cz.3
Opuncja ogrodowa

Nie pochodzi z WYMIANY, nie rozmnaża się z nasion, lecz z kłączy. U mnie nie zawiązuje nasion, a gdyby nawet zawiązał, to prawdopodobnie wyrośnie dziki powój - tak przeczytałam w sieci.

_________________
Ela
W moim ogrodzie cz.I
W moim ogrodzie cz.II
historia Łatki

Znowu coś się ciekawego dowiedziałam. Dziękuję

_________________
Pozdrawiam Liliana

Zapraszam do moich wątków:
Świat bez roślin to pustynia: moje domowe uprawy
Coś, co mnie kręci-ogród
Coś, co mnie kręci-ogród cz.2
Coś, co mnie kręci-ogród cz.3
Opuncja ogrodowa

Po obfitych deszczach i upale rośnie dobrze to i owo:
porzeczka - wkrótce zbiór
lilie




Wizyty działkowe

na słonecznik zawitał zielony gość

Był jeszcze inny skrzydlaty gość, na dole fotki sikorka z robaczkiem dla dzieci
tu już weszła do budki
Łatka w gościach u Yoko, był całusek na powitanie

_________________
Ela
W moim ogrodzie cz.I
W moim ogrodzie cz.II
historia Łatki

Elu, lilie

Ja już część porzeczek czarnych i czerwonych oberwałam. Część zamroziłam, część rozdałam. Jeszcze mam kolejne 4 krzaki czarnej, ale rosną w cieniu i jeszcze nie dojrzały.
W tym roku wyjątkowo nie robię żadnych soków i kompotów bo jeszcze mam zapasy.

_________________
taki zwykły ogródek
taki zwykły ogródek cz.II
taki zwykły ogródek cz.III
taki zwykły ogródek cz.IV

Gosiu, teraz zaczęły kwitnąć lilie drzewiaste z ub. roku, to ich debiut. Azjatyckie już przekwitają, coraz ich mniej, część gdzieś przepadła.
Porzeczki czerwone usunęłam 2 lata temu, bo nie miałam co z nimi robić, a czarne podjadam i zrobię dżem. Soków i kompotów też nie robię, podobnie jak Ty mam zapasy, a do picia latem najbardziej odpowiada mi woda. Nawet ogórków zrobię malutko, bo też mam zapasy. W tym roku nie ma już Mamy, to i mnie mniej potrzeba . Stawiam na pomidory, bo w ub. roku przez zarazę ziemniaczaną nie zebrałam nawet jednego. Na razie rosną dobrze, niczym nie pryskałam, zobaczymy co dalej.

_________________
Ela
W moim ogrodzie cz.I
W moim ogrodzie cz.II
historia Łatki

Myślałam, że będzie ekologicznie . Zapeszyłam! Moje pomidory były super do czasu... zaraza przyszła nagle, pędy w czarnych plamach, a owoce w szybkim tempie gniją. 3 wiadra dorodnych owoców zakopałam w ziemi, a łodygi spalę jak podeschną. Zebrałam 2 wiadra na zielono, nie wiadomo czy uda się je uratować.

_________________
Ela
W moim ogrodzie cz.I
W moim ogrodzie cz.II
historia Łatki

Oj szkoda...tyle pracy w to człowiek włoży a potem trzeba wszystko wyrzucić...

_________________
taki zwykły ogródek
taki zwykły ogródek cz.II
taki zwykły ogródek cz.III
taki zwykły ogródek cz.IV

Są już zbiory niektórych plonów. Poległy moje pomidory, trochę zebrałam na zielono, może dojrzeją w kartonach. Na ogórki też wchodzi zaraza, choć plony są obfite. Po częstych ulewach chwasty są wszechobecne, nie nadązam z plewieniem . Zakończone prace brukarskie, położona terakota w altanie, zebrany bób, czosnek i cebula, zerwałam czarną porzeczkę. Zrobiłam z niej dżem, a część zamroziłam, kopię już swoje ziemniaki (pycha!). Nie ma kiedy robić zdjęć lub nie ma kiedy wysłać. Póki co pokażę małe co nieco.
Przekwitły azjatyckie, kwitną drzewiaste



mydleniec

"kopiec" z fasoli ozdobnej
cały czas kwitnie kielisznik
Dedykacja dla Liliany: oto dereń, powoli już zmienia kolor

_________________
Ela
W moim ogrodzie cz.I
W moim ogrodzie cz.II
historia Łatki