Kiedy zaczynałam przygodę z moim "Sachalinem", zastanawiałam się jak to zrobić żeby w ogrodzie zimą nie było totalnie szaro-buro i było mimo wszystko trochę kolorów. Rozwiązanie wydaje się oczywiste- iglaki. Ale ja nie lubię ogrodów gdzie przeważają iglaki. U mnie musi być kolorowo i kwitnąco. Wymyśliłam więc, że przecież są jeszcze zimozielone i właśnie te dwie grupy roślin stanowią trzon mojej kompozycji powitalnej. Powitalnej bo wszystko rośnie przy wjeździe na posesję. Z lewej strony klombik składający się z bukszpanu, dwóch trzmielin i forsycji, a u ich stóp rosną: Hebe, tymianek, szafirki, tulipany, pięciornik poziomkolistny i rozchodniki okazałe. Tych ostatnich na zimę nie wycinam, bardzo ładnie pokrywają się szronem. Szafirki zaś przez całą zimę mają zielone liście. Z drugiej strony jest pas ziemi oddzielający drogę wjazdową od chodnika. na nim posadzone są tujowe kule, a pod nimi wysypane są małe kamyki, otoczaki. Bukszpan docelowo ma być kolumnowy, trzmieliny będą cięte niżej, na formę bardziej kulistą. Jak mi się udało? Może nie jest jeszcze idealnie, ale ciągle dopracowuję szczegóły. Kule rosną nierówno, trzeba je będzie poprzycinać. Reszta na zdjęciach. Z przełomu listopada i grudnia kiedy był śnieg i aktualnych.
| Załączniki: |
|
DSCN7266 (2).jpg [ 360.39 KiB | Przeglądany 1485 razy ] |
|
DSCN7265 (2).jpg [ 321.87 KiB | Przeglądany 1485 razy ] |
|
DSCN7624 (2).JPG [ 418.98 KiB | Przeglądany 1485 razy ] |
|
Komentarz: Tymianek DSCN7626 (2).jpg [ 468.59 KiB | Przeglądany 1485 razy ] |
|
Komentarz: Hebe DSCN7627 (2).jpg [ 421.37 KiB | Przeglądany 1485 razy ] |
|
DSCN7625 (2).jpg [ 398.24 KiB | Przeglądany 1485 razy ] |
świetna
, były prześwity w tygodniu, chociaż przeważa stan absolutnie bury! 
