Forum Ogrodnicze Świat Kwiatów https://forum.swiatkwiatow.pl/ |
|
Jeż, jeże. Nasze doświadczenia. https://forum.swiatkwiatow.pl/jez-jeze-nasze-doswiadczenia-t14528-40.html |
Strona 5 z 5 |
Autor: | milacek [ 09.11.2018 10:52 ] |
Tytuł: | Re: Jeż, jeże. Nasze doświadczenia. |
Są śliczne i pożyteczne. U mnie nie ma jeży, a były. Może to z powodu zgrai dzikich kotów, które systematycznie dokarmia mój sąsiad, twierdząc, że trzeba pomagać zwierzętom |
Autor: | kasia17071981 [ 12.01.2019 15:48 ] | ||
Tytuł: | Re: Jeż, jeże. Nasze doświadczenia. | ||
Jeż się nie boi kotów, wiem bo u nas ich pełno a mam jeże widocznie otoczenie im nie sprzyja. Bardziej psy atakują niż koty Zaglądałam co tam u moich maluchów, usnęły chyba mocno i wejście do legowiska zakryły- pozamykały liśćmi Zrobiłam im schronienie na szybkiego, płyta wygięta w półokrąg i na to położona folia. Do środka kupiłam 2 paczki siana co kupują dla królików w zoologicznym, dodałam do tego sporo suchych liści. Jeszcze na daszek im sporo liści nazbierałam, czekam z nimi do wiosny, oby miały dość tłuszczu by przeżyć A tu karmie moją czwórkę https://www.youtube.com/watch?v=H-lASfUYe20&t=4s
|
Autor: | Majanda12 [ 13.01.2019 11:22 ] |
Tytuł: | Re: Jeż, jeże. Nasze doświadczenia. |
Mają apartament jak w pięciogwiazdkowym hotelu i jeszcze jedzonko super! U mnie już jeży nie spotykam, pewnie żyją w wąwozie ale do ogrodu nie przychodzą. Tuż za moim płotem (dziurawym nieco ) jest pryzma usypana z gałęzi i liści - być może tam zimują ... |
Autor: | ANTURIUM87 [ 14.01.2019 20:54 ] |
Tytuł: | Re: Jeż, jeże. Nasze doświadczenia. |
Urocze łasuchy, przyjazne są warto im pomagać. U mnie jest ich coraz mniej. Jesienią zwabiła je karma dla psa w garażu. |
Autor: | elka [ 15.01.2019 22:45 ] |
Tytuł: | Re: Jeż, jeże. Nasze doświadczenia. |
Ja już od paru lat u siebie nie widzę jeży, a przedtem bywały każdego roku. |
Autor: | kasia17071981 [ 03.06.2019 05:14 ] |
Tytuł: | Re: Jeż, jeże. Nasze doświadczenia. |
To śpioch dobrze ze piesek go nie rozszarpał |
Autor: | BasiaK [ 03.06.2019 08:54 ] |
Tytuł: | Re: Jeż, jeże. Nasze doświadczenia. |
Moja suczka nauczona doświadczeniem z wieku szczenięcego (nos zetknął się z jeżem), teraz tylko tropi, ale się nie zbliża zbytnio. I dobrze, zestresowany jeż wymagałby pomocy psychologicznej B. |
Strona 5 z 5 | Strefa czasowa UTC+1godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |