Forum Ogrodnicze Świat Kwiatów https://forum.swiatkwiatow.pl/ |
|
Jeż, jeże. Nasze doświadczenia. https://forum.swiatkwiatow.pl/jez-jeze-nasze-doswiadczenia-t14528-20.html |
Strona 3 z 5 |
Autor: | lucy23-61 [ 08.09.2017 19:49 ] |
Tytuł: | Re: Jeż, jeże. Nasze doświadczenia. |
Czyżby?? Małe jeżyki urzędowały na trawniku, gdzie również urzędują dwa psy i to nie malutkie.Jakoś nie widziałam,żeby jeże zwiewały przed psami, a te je widziały nie raz, ale nie podchodziły. |
Autor: | jaga51 [ 09.09.2017 21:07 ] |
Tytuł: | Re: Jeż, jeże. Nasze doświadczenia. |
Lucy, super historia |
Autor: | wawik [ 09.09.2017 22:40 ] |
Tytuł: | Re: Jeż, jeże. Nasze doświadczenia. |
Autor: | wawik [ 10.09.2017 07:35 ] |
Tytuł: | Re: Jeż, jeże. Nasze doświadczenia. |
Dzisiaj mam jeżowe odwiedziny w ogrodzie. Wlazł sobie do klatki i się przymknął na tyle że zasnął sobie i chociaż teraz klatka jest otwarta to jeżyk sobie smacznie chrapie. |
Autor: | Narcyz123 [ 10.09.2017 09:13 ] |
Tytuł: | Re: Jeż, jeże. Nasze doświadczenia. |
Gdzie fotka? Że też mnie nie chcą odwiedzić |
Autor: | Narcyz123 [ 10.09.2017 11:01 ] |
Tytuł: | Re: Jeż, jeże. Nasze doświadczenia. |
Wygodnie mu czuje się bezpiecznie. |
Autor: | elka [ 13.09.2017 18:55 ] |
Tytuł: | Re: Jeż, jeże. Nasze doświadczenia. |
Nawet jakąś poduszeczkę ma... |
Autor: | wawik [ 13.09.2017 19:17 ] |
Tytuł: | Re: Jeż, jeże. Nasze doświadczenia. |
elka pisze: Nawet jakąś poduszeczkę ma... Zafundowałem mu śniadanko i jerzyk wpiernicza kurczakowe mięsko, a przy okazji mogłem mu cyknąć o kilka fotek więcej. |
Autor: | elka [ 13.09.2017 20:42 ] |
Tytuł: | Re: Jeż, jeże. Nasze doświadczenia. |
Teraz będziesz miał stołownika. |
Strona 3 z 5 | Strefa czasowa UTC+1godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |