Forum Ogrodnicze Świat Kwiatów
https://forum.swiatkwiatow.pl/

Nasze wspomnienia
https://forum.swiatkwiatow.pl/nasze-wspomnienia-t14229-50.html
Strona 6 z 7

Autor:  elka [ 30.11.2016 14:22 ]
Tytuł:  Re: Nasze wspomnienia

BasiaK pisze:
Co się nosi przy -40? Na samą myśl o takich temperaturach ogarnęła mnie zgroza!

B.

Basiu, wtedy jest suche powietrze i to wcale nie jest takie straszne. Ja przy - 35 czułam się fantastycznie (lepiej niż przy +35), więc tych parę stopni już nie robi dużej różnicy. Oczywiście jeżeli jest wiatr, to gorzej...
Chyba mam inaczej ustawioną termoregulację organizmu :rotfl2: :rotfl2: :rotfl2:

Autor:  niula [ 30.11.2016 18:02 ]
Tytuł:  Re: Nasze wspomnienia

Eluś
czekamy na relację mrozową.

Autor:  elka [ 30.11.2016 18:35 ]
Tytuł:  Re: Nasze wspomnienia

To było dawno i dokumentacji foto brak :rotfl2:

Autor:  niula [ 30.11.2016 18:58 ]
Tytuł:  Re: Nasze wspomnienia

To może chociaż nam opowiesz a resztę sobie wyobrazimy.

Autor:  elka [ 30.11.2016 21:45 ]
Tytuł:  Re: Nasze wspomnienia

Mroźne wędrówki były bez szczególnych dodatkowych efektów, więc nie ma co specjalnie wspominać, ale przypomniał mi się jeden pobyt sylwestrowy na Górze św Anny (z czasów studenckich).

Pojechaliśmy dzień wcześniej z DA by przygotować salę w klasztorze u Franciszkanów. Fajnie było, bo znaliśmy się doskonale. Po 23 coś nam "odbiło" i w czwórkę wyszliśmy przez okno na nocny spacer uprzedzając pozostałych by ktoś czuwał gdyby nam okno zamknięto...
Cudna mroźna noc, rozgwieżdżone niebo, cisza i my... szalejący na śniegu jak dzieciaki łącznie z tarzaniem się i "robieniem orła". Wróciliśmy dobrze po północy (okno na szczęście nie zostało zamknięte), reszta już smacznie spała.
Na drugi dzień przy śniadaniu usłyszeliśmy, że tak wyjątkowo spokojnej grupy dawno nie mieli... Zastanawialiśmy się potem czy to była aluzja, ale nie dopytywaliśmy :rotfl2:
W każdym razie tę noc lepiej pamiętam niż sylwestrową...

Autor:  niula [ 30.11.2016 23:10 ]
Tytuł:  Re: Nasze wspomnienia

Jaka szkoda Eluś, że nie wrócą te lata ,te lata szalone itd.
Przypomniałaś mi też taki szalony czas więc uśmiałam się podwójnie
z tej grzecznej grupy :rotfl2: :kisshug:

Autor:  elka [ 01.12.2016 09:52 ]
Tytuł:  Re: Nasze wspomnienia

Wspomnień nam jednak nikt nie odbierze :kisshug:

Autor:  Zdenerwowana [ 01.12.2016 18:09 ]
Tytuł:  Re: Nasze wspomnienia

No chyba ze skleroza.

Autor:  elka [ 01.12.2016 20:27 ]
Tytuł:  Re: Nasze wspomnienia

:rotfl2: :rotfl2: :rotfl2:

Autor:  jaga51 [ 01.12.2016 21:53 ]
Tytuł:  Re: Nasze wspomnienia

Skleroza odbiera te bliższe wydarzenia z pamięci ( gdzie te klucze :wallbash: , na przykład). Te dawne zostaną dłużej :whistling: Góry śnieg, studenckie lata, to było piękne...a czasem niebezpieczne!
W czasie jednego rajdu kolega kreujący się na znawcę owego fragmentu gór poprowadził grupkę śmiałków, w niej i ja, a jakże, na skróty do schroniska. Był maj, ale śniegu po pachy. I jakimś dziwnym trafem do schroniska dotarliśmy ze trzy godziny później niż grupa zamiast godzinę wcześniej! Całe szczęście, że w ogóle, bo wyglądało to groźnie. Zwalone pnie, żadnej wydeptanej ścieżki, śnieg po pachy, mgła jak mleko i żadnej żywej duszy wokół! Ale udało się bez interwencji GOPR. Skończyło się na mega katarze bo nie było na nas po tym wyczynie suchej nitki!

Strona 6 z 7 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/