Oglądając wasze zdjęcia, zatęskniłam za wiosną... W Lublinie niestety jeszcze do niej daleko, Ogród Botaniczny UMCS też jeszcze zamknięty dla zwiedzających, korzystając jednak ze sprzyjającej pogody (zimny, szary i ponury dzień, z padającym na przemian śniegiem i deszczem
), wybrałam się na jej poszukiwanie do Ogrodu Saskiego w Lublinie. Szczegółowy opis i historię tego parku możecie znaleźć pod tym linkiem: Ogród Saski w Lublinie.Ziąb i deszcz nazwałam paradoksalnie sprzyjającą pogodą, chociaż bowiem jestem zmarzluchem i bardzo lubię ciepło, to na wyprawy do parku, a zwłaszcza łowy fotograficzne wolę się wybierać kiedy jest tam możliwie mało ludzi. Jestem wielkim dzikusem i samotnikiem, nie tylko nie lubię tłumu, ale w ogóle w obecności innych ludzi rzadko czuję się swobodnie, ideałem byłaby dla mnie sama natura i żadnego człowieka w zasięgu wzroku...
Deszczowa pogoda ma też jeszcze jeden wielki plus - daje piękne efekty, jak krople wody na liściach czy kwiatach albo taki lśniący bruk, przerośnięty mchem...
Załącznik:
01azOgrod Saski 2016-02-28 6329.JPG [ 453.4 KiB | Przeglądany 887 razy ]
W parku jeszcze szaro, chociaż trawa zaczyna się coraz bardziej zielenić...
Załącznik:
02azOgrod Saski 2016-02-28 6325.JPG [ 621.89 KiB | Przeglądany 887 razy ]
Załącznik:
03azOgrod Saski 2016-02-28 6323.JPG [ 581.35 KiB | Przeglądany 887 razy ]
Załącznik:
04azOgrod Saski 2016-02-28 6327.JPG [ 632.22 KiB | Przeglądany 887 razy ]
Nieśmiało kwitną malutkie bratki (fiołki rogate).
Załącznik:
05azOgrod Saski 2016-02-28 6312.JPG [ 514.29 KiB | Przeglądany 887 razy ]
Załącznik:
06azOgrod Saski 2016-02-28 6313.JPG [ 447.54 KiB | Przeglądany 887 razy ]
Najgłośniej jednak o wiośnie krzyczy ziarnopłon, który masowo pojawia się dosłownie wszędzie. Wyobrażam sobie, jak będą się złociły trawniki...
Załącznik:
07azOgrod Saski 2016-02-28 6328.JPG [ 566.11 KiB | Przeglądany 887 razy ]
Jak na razie, najwięcej kolorów i życia jest w jednym punkcie parku. Jest to woliera z pawiami - metalowa klatka z siatki, w środku niej taki elegancki domek...
Załącznik:
08azOgrod Saski 2016-02-28 6308.JPG [ 387.36 KiB | Przeglądany 887 razy ]
To czarno-czerwone po prawej, to karmnik dla pawiów, z którego korzysta... całe stado sikorek.
Zdjęcia robiłam z odległości, przez siatkę, dlatego nie są takiej jakości, jak bym chciała...
Załącznik:
09azOgrod Saski 2016-02-28 6309.JPG [ 344.12 KiB | Przeglądany 887 razy ]
A to już prawowici użytkownicy stołówki - na tym zdjęciu załapała mi się cała rodzinka, jak widać, jest jedna albinoska...
Załącznik:
10azOgrod Saski 2016-02-28 6282.JPG [ 397.73 KiB | Przeglądany 887 razy ]
Nie zmieściły mi się wszystkie zdjęcia, więc ciąg dalszy będzie w następnym poście.
Poczytałem o historii ogrodu i jak zwykle, westchnąłem na fakt, że nie wszystko się zachowało z początków istnienia parku. Altana Rotunda prezentowała się wspaniale. Dziś nikt jej nie odnajdzie w parku. Idąc do parku wzrok przykuwa także zbudowany w stylu neogotyckim Domek odźwiernego, który obecnie jest pizzerią. Jakoś mi nie pasuje ta pizzeria. Elewację domu zdobią bazgroły 
Skupiłem się na architekturze, a wątek dotyczy przyrody 
A widziałaś może pomnik upamiętniający założenie ogrodu. Podobno jest zapomniany? 
