Faktycznie moja mama zapalona "ogrodniczka", która wszystko wie najlepiej w zeszłym roku podzieliła kwiatek. Część wyrzuciła, gdyż stwierdziła, że jest niedobry, a część posadziła. Spróbuję chyba sposobu z jabłkami
| Forum Ogrodnicze Świat Kwiatów https://forum.swiatkwiatow.pl/ |
|
| Kliwia https://forum.swiatkwiatow.pl/kliwia-t9126-440.html |
Strona 45 z 51 |
| Autor: | ewde [ 07.02.2017 10:03 ] |
| Tytuł: | Re: Kliwia |
Faktycznie moja mama zapalona "ogrodniczka", która wszystko wie najlepiej w zeszłym roku podzieliła kwiatek. Część wyrzuciła, gdyż stwierdziła, że jest niedobry, a część posadziła. Spróbuję chyba sposobu z jabłkami
|
|
| Autor: | galaxy [ 07.02.2017 17:35 ] |
| Tytuł: | Re: Kliwia |
ewde Ja myślę, że sedno sprawy ujęła Ela, kliwia musi mieć okres spoczynku w chłodzie. Moja nie kwitła ze 3 lata i jak zaczęłam jesienią wywalać ją na zimowisko zaczęła kwitnąć. Teraz cały czas stoi na klatce schodowej w temperaturze 7-10*C, w marcu dostanie ciepły kącik w domu i zakwitnie, później w okresie po przekwitnięciu dokarmianie i od sierpnia / września znowu klatka schodowa. Nie wiem jak kwitną te kliwie co cały rok stoją w jednym miejscu w domu - mojej to zupełnie nie pasowało. |
|
| Autor: | Majanda12 [ 07.02.2017 18:15 ] |
| Tytuł: | Re: Kliwia |
Moja całe lato spędza w ogrodzie, potem trafia na zimowisko w temperaturze około 8-12 C, widna pralnia - zabieram ją do domu jak widzę pąk kwiatowy, powtarza kwitnienie w lecie w czasie pobytu na letnisku. |
|
| Autor: | galaxy [ 07.02.2017 18:21 ] |
| Tytuł: | Re: Kliwia |
O patrz! To w tym roku moja też pójdzie do ogrodu 
|
|
| Autor: | Majanda12 [ 07.02.2017 18:56 ] |
| Tytuł: | Re: Kliwia |
Stawiam swoją w półcieniu, zawsze tą samą stroną w kierunku światła - kliwie nie lubią być przekręcane w różne strony. |
|
| Autor: | galaxy [ 07.02.2017 18:59 ] |
| Tytuł: | Re: Kliwia |
A to prawda, swoją też jak przekładam to pilnuję stron, to samo z cytryną. |
|
| Autor: | ewde [ 07.02.2017 19:30 ] |
| Tytuł: | Re: Kliwia |
Też spróbuję z ogrodem. Niestety w okresie zimowym nie mam odpowiednio zimnego miejsca, najzimniejszy pokój to 16-17 stopni. |
|
| Autor: | elka [ 07.02.2017 19:45 ] |
| Tytuł: | Re: Kliwia |
ewde pisze: najzimniejszy pokój to 16-17 stopni. Moja też nie miała chłodniej, wystarczyło jej takie przechłodzenie. |
|
| Autor: | wiera [ 10.03.2017 14:37 ] | ||
| Tytuł: | Re: Kliwia | ||
galaxy pisze: swoją też jak przekładam to pilnuję stron Moja jest cały czas przekręcana. Zimą, aby postawić ją na parapecie znów przekręciłam doniczkę o 180°, bo inaczej liście dotykałyby szyby. W tym roku wyjątkowo szybko wyrasta pęd, może dlatego, że w zeszłym roku nie kwitła (była niedysponowana). Poprzednie kwitnienia były latem.
|
|||
| Autor: | Majanda12 [ 13.03.2017 18:14 ] |
| Tytuł: | Re: Kliwia |
Podlewaj ciepłą wodą, to szybciej i wyżej wybije - moja nie stoi na oknie, tylko jakieś półtora metra od niego ale zawsze tą samą stroną do światła .... |
|
| Strona 45 z 51 | Strefa czasowa UTC+1godz. |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |
|