Mam dwie. Aktualnie kwitną i męczą się na parapecie w kuchni gdzie zimowały. Miałam zamiar przesadzić je już na balkon, ale po obecnej letniej pogodzie ma być gwałtowne ochłodzenie i obawiam się, że zmarzną. W ubiegłym roku rosły na balkonie w kompozycji z innymi kwiatami. Miały piękne długie pędy i dużo kwiatów i oczywiście same liście też są dekoracyjne. Pelargonie bluszczolistne powinny rosnąć na otwartej przestrzeni, w mieszkaniu może nie będą tak obficie kwitły. Co tydzień do podlewania stosowałam nawóz do pelargonii. Jeśli masz pytania, to chętnie podzielę się moim doświadczeniem.
| Załączniki: |
|
Zdjęcie0429 (372x500).jpg [ 184.72 KiB | Przeglądany 880 razy ] |
Osobiście spotkałem się z pelargonią bluszczolistną w barwie białej. To odmiana 'White', z tym że jej kwiaty posiadają także nieliczne różowawe plamki. Z żółtą się nie spotkałem. Ale pelargonia rabatowa w tej barwie "First Yellow" wygląda zjawiskowo 
Jest to jedna roślina wprawiająca w konsternację wszystkich moich znajomych 
Nic nie było przy niej kombinowane.
