Forum Ogrodnicze Świat Kwiatów
https://forum.swiatkwiatow.pl/

Duże kwiaty do pokoju z północną wystawą
https://forum.swiatkwiatow.pl/duze-kwiaty-do-pokoju-z-polnocna-wystawa-t10895.html
Strona 1 z 5

Autor:  KrzysiekK [ 08.10.2013 20:48 ]
Tytuł:  Duże kwiaty do pokoju z północną wystawą

Witam Państwa serdecznie,
miałbym wielką prośbę o poradę w zakresie pielęgnacji roślin pokojowych.Bardzo szanuję Państwa wiedzę w zakresie uprawy roślin, dużo śledzę na forum, niemniej pozwoliłem sobie zarejestrować na forum, głównie właśnie by móc uzyskać kilka informacji. Mam niewielkie mieszkanie z wystawa północną. Jedyne okno od południa, to okno kuchenne, mniejsze i egzystencja roślin była by wręcz niemożliwa ( kuchenka gazowa i inne urządzenia podnoszące znacznie temperaturę ), częste przeciągi plus piec od ogrzewania centralnego ( stare budownictwo ). Pokoje zaś - oba, z oknami od strony północnej. W jednym mieści się wielka klatka z papugami ( lory wielkie z Australii i Wysp Pacyfiku ), więc staram się tam sztucznie doświetlać ( standardowym oświetleniem pokojowym ) przez około 12 godz na dobę, jak również utrzymuje temp ponad 20'C i wilgotność około min. 50-70% ( max. jest 80% po zwilżeniu kwiatów ), stoi tam również niewielkie akwarium ( 25 l ) bez pokrywy. Takie warunki panują ze względu na papugi. W pokoju tym rosną obecnie Calathee ( ornata, roseopicta ), sthromante, draceny marginata i fragrans, a na parapecie okiennym ficus sprężysty, jukka, kilka storczyków i maleńka areca. Arecę dostałem jako prezent, więc mam do niej wielki sentyment. Moim marzeniem zawsze było mieć w domu okazałą palmę, ale wydaje mi się, że tylko Chamodera-palma koralowa lub Howea mogły by w miarę swobodnie zaadaptować się do w/w warunków, bądź proszę o poradę? Czytałem Państwa wypowiedzi na forum, że niestety żadna z palm nie będzie egzystować na takim zacienionym północnym oknie... Jest to dla mnie o tyle istotne, że w pracy - hotelu, są 3 palmy Areci, które decyzją Pani dyrektor mają być "wymienione na lepszy model"... Kwiaty ucierpiały podczas upałów-bowiem były na zewnątrz w ogródku piwnym, więc przeniesiono je obecnie do środka, na ciemny holl. Tu zupełnie zmarniały, chociaż dwie z nich pięknie odbijają. Niemniej, zostały spisane na stratę i za bezcen, czyli za cenę donic i osłonek mogę stać się ich posiadaczem. Na prawdę nie wiem jednak, czy warto, bo jeśli mają wyzionąć ducha u mnie na północnej wystawie, to lepiej niech je sami unicestwią...Po prostu szkoda mi kwiatów. Dlatego myślałem też o zakupie palmy Chamedory???Powalają mnie również na kolana storczyki Cymbidium, ale czy zaaklimatyzowały by się również? Czy jakieś inne piękne palmy lub storczyki zaadaptują się na północy? Może fikusy? Sprężysty lub dębolistny???
Kolejna sprawa, to Calathee-pomimo w miarę wysokiej wilgotności usychają im końcówki listków, dlaczego??? Ponadto, nowo zakupionych kwiatów jeszcze nie przesadzałem, czy powinienem to zrobić już teraz - październik, czy też poczekać do wiosny ( luty-marzec )? Oraz nawożenie. Obecnie, po zakupie włożyłem w doniczki takie pałeczki nawozowe działające około 2-ch miesięcy, spryskuję co dwa tygodnie nawozem dolistnym Pokon, oraz 1 x na miesiąc podlewam biohumusem. Jak proces nawożenie powinien wyglądać w tym newralgicznym zimowym okresie? Nadmienię, że podlewam letnią, przegotowaną wodą oraz wodą źródlaną ( butelkowaną, z marketów, nią również spryskuję kwiaty 1 x dziennie ). Mam bowiem niestety bardzo twardą wodę, o alkalicznym odczynie ph. Czy sztucznie powinienem ją zakwaszać, np dodając garbników jak do wody akwariowej???
Będę wdzięczny za Państwa wszelkie rady, sugestie i podpowiedzi.Łączę serdeczne pozdrowienia.
Krzysiek

Autor:  Estreva [ 09.10.2013 05:48 ]
Tytuł:  Re: Duże kwaity do pokoju z północną wystawą

Wbrew pozorom okna znajdujące się w kierunku północnym nie zwiastują końca istnienia roślin tam usadowionych. Wymienione przez Pana Figowce jak najbardziej tolerują cieniste warunki,choć wówczas przyrost zielonej masy jest mniej efektywny. Może to Pana zaskoczy,ale moja Areca (ponad 60 cm) oraz mini Chamadeorea rosną w cienistym kącie pokoju,wraz z 6 odmianami Kalatei,Zamiokulkasem zamiolistnym ,a także Monsterą dziurawą,Dracenami i dwoma Anturiami różowymi. Proszę więc samemu odpowiedzieć sobie na pytanie : czy jest to niemożliwe? PJeśli zaś chodzi o zasychające koncòwki w przypadku roślin z rodzaju Stromanthe/Ctenanthe,zwanych popularnie Ostrzeszynem,to mogę śmiało napisać,ż są : a) przelewane , b) woda zalega w bryle korzeniowej,bez możliwości ujścia, c)zostały przenawożone, d)przesuszone. Proszę samemu zweryfikować,jaki błąd z w/w mógł Pan popełnić w trakcie opieki nad nimi. Co do twardej wody - nie kombinujemy. Wystarczy butelkowana,bądź przegotowana woda i kwiaty będą w pełni usatysfakcjonowane - bez widocznego osadu kamienia na liściach i ziemi doniczkowej. :) Ps Nie podał Pan szczegółów odnośnie nowo nabytych kwiatów,które chciałby Pan przesadzić. Proszę to zrobić wnajbliższym czasie,póki rośliny nie przejdą w zimowy stan spoczynku.

Autor:  eibergen [ 09.10.2013 08:47 ]
Tytuł:  Re: Duże kwaity do pokoju z północną wystawą

Krzysiu, piszesz, ze kochasz storczyki.Estreva napisala, ze polnocne okno i brak dostepu do bezposredniego slonca, to nie koniec roslin.Jesli chodzi o storczyki, to swiatlo ale nie slonce beda dla nich jak najbardziej odpowiednie.Jesli postawisz je na parapecie, nie w glebi pokoju, beda mialy odpowiednia ilosc swiatla, zeby pieknie rosnac, a nie narazisz ich na poparzenia i spalenie sloncem.Storczyki sa nieprawdopodobnie dekoracyjne i dodadza uroku i pogody kazdemu, nawet nieco ciemnemu na pozor, pomieszczeniu.

Autor:  Krzychu27K [ 06.04.2014 15:56 ]
Tytuł:  Re: Duże kwaity do pokoju z północną wystawą

Witam obie Panie,
z racji wielu obowiązków rodzicielskich i zawodowych nie miałem "na głowie" tematu pozostawionego na forum. Obecnie, z perspektywy wielu, wielu miesięcy moja kolekcja roślin bardzo, ale to bardzo się powiększyła:) Nauczyłem się dobierać gatunki z dopiskiem "shade loving" i od tamtej pory potknięcia już w zasadzi się nie zdarzają:) Wymieniłem też okno na większe ( 140 x 160 cm:) i zamontowałem zestaw jarzeniówek doświetlających 2 x 120 cm dł o mocy 54 W każda Aquastar GroLux. Stosuję ziemię uniwersalną z domieszką włókna kokosowego, perlitu / lub gruboziarnistego piasku a nawożę sproszkowanym krowieńcem 1 x na miesiąc. Jedynie palmy mają ziemię ściśle przeznaczoną dla ich potrzeb-tzw. palmową. Nawet nie sądziłem, że po pewnym czasie w moim niewielkim mieszkaniu zagości aż 44 doniczki roślin tolerujących rozproszone światło w pokoju z dużym północnym oknem:)))
Moje ukochane podopieczne:
Kentia-Howea forsteriana 4 szt ( dwie duże, średnia i małą )
Areka - Dyspis lutescens 3 szt ( wielka, średnia i mała )
Chamedora ( Chamaedorea elegans ) 4 szt ( duża, średnia i 2 małe )
Finix kanaryjski Phoenix canariensis 1 szt
Caryota mitis 1 szt duża
Dracena fragrans 1 szt średnia
Dracena massengeanta 1 szt średnia
Dracena marginata -II-II-
Ficus elastica 3 szt w 1 doniczce ( 1 duży i podsadzony 2 małe:)
Ficus benjamina 5 szt ( 2 zielone i 3 łaciate )
Storczyki phalenopsis ( 5 szt )
Cymbidium 1 szt, Oncidium 1 szt, Miltonia 1 szt, Cambria 2 szt, Dendrodium 1 szt
Kalatea picturata 1 szt
Kalatea medalion 1 szt
Kalatea warscewichii 2 szt
Kalatea rufibarba 2 szt
Aglaonem silver quinn 1 szt duża
Stromanthe saunginea triostar 1 szt
Ctenanthe burle-maxi 1 szt
Ctenanthe openhaima 1 szt
Ctenanthe amabilis 1 szt
Diffenbachia 3 szt ( zielona, żółta i zielono-żółta )
Szeflera drzewkowata 1 szt
Saintpoulia 3 szt ( akurat mi zakwitły 2 z fiolków na północnym oknie:)))
Nefrolepis 2 szt ( 2 różne:)
Adiantum 1 szt
Cissus antarctica 2 szt
Cissus discolor 1 szt
Eschynantus 1 szt
Philodendron scandens 1 szt ( malutki )
Skrzydłokwiat 1 szt
Monstera dziurawa 1 szt średnia
Sanseveria 1 szt mała
Peperomia 1 szt mała
Chyba wszystko...:)
Pozdrawiam serdecznie!
Zdjęcia moich roślin dostępne są w galerii świata kwiatów
http://galeria.swiatkwiatow.pl/konto_galeria/

Dziękuję za podpowiedzi raz jeszcze!
Krzysiek

Autor:  Remedios44 [ 06.04.2014 17:57 ]
Tytuł:  Re: Duże kwaity do pokoju z północną wystawą

Witaj Krzychu27K :majesty: Widziałam zdjęcia twojej dżungli w galerii Świata Kwiatów, a jest co podziwiać! Widać, że podchodzisz do sprawy naprawdę profesjonalnie, i kwiatki się wspaniale odwdzięczają! :clapping2: Popraw w swoim poście link do galerii na http://galeria.swiatkwiatow.pl/profil_u ... ,9778.html - ten który dodałeś tobie działa prawidłowo, ale innych użytkowników kieruje do ich własnych galerii. :rotfl2:

Autor:  eibergen [ 06.04.2014 18:16 ]
Tytuł:  Re: Duże kwaity do pokoju z północną wystawą

Krzysztof :majesty: :majesty:
Jak na tak male mieszkanie, jak to opisywales, to po prostu padam na kolana z szacunku .Tyle roslin i to w wiekszosci rosliny dosc pokaznych rozmiarow....Naprawde, Jestes WIELKI

Autor:  Krzychu27K [ 07.04.2014 20:06 ]
Tytuł:  Re: Duże kwaity do pokoju z północną wystawą

http://galeria.swiatkwiatow.pl/profil_u ... ,9778.html

Witajcie,
dziękuję za korektę linku:)
Mieszkanie mam ledwie niespełna 60 m2, ale aż 4-ry okna od północy + 1 kuchenne od południa. I to na oknie kuchennym, słonecznym- przepięknie mi kwitną ( bardzo obficie w dodatku ) moje storczyki.
Reszta roślin stoi, czy wręcz "oblega" pozostałe północne okna:) od przedpokoju począwszy:)

Za komplementy bardzo dziękuję. Ja po prostu kocham kwiaty i mam nadzieję, że i one mnie chociaż trochę też.
Pozdrawiam,
Krzysiek

Autor:  Krzychu27K [ 12.04.2014 01:37 ]
Tytuł:  Re: Duże kwaity do pokoju z północną wystawą

Witajcie wszyscy,
pominąwszy aspekt wystawy okiennej napiszcie mi proszę, które z Waszych zielonych podopiecznych darzycie największa sympatią? Ja kocham wszystkie zielone, ale zdecydowanie faworyzuję palmy i kalatee:)
A jak ma to się u Was???
Pozdrawiam,
Krzysiek

Autor:  Remedios44 [ 13.04.2014 17:27 ]
Tytuł:  Re: Duże kwaity do pokoju z północną wystawą

O, na to pytanie pewnie będzie tyle różnych odpowiedzi, ilu użytkowników... Każdy ma jakieś swoje "maniactwa"... :rotfl2: Ja osobiście jednak uważam, że niezależnie od gatunku, najbardziej kocha się te roślinki, którym poświęciło się najwięcej troski - które odratowywało się od bliskiej śmierci albo hodowało od nasionka czy od maleńkiej szczepeczki - wtedy się człowiek najbardziej przywiązuje do tego dzieciaczka... Ja np. bardzo nie lubiłam difenbachii, do czasu jak znalazłam w koszu na śmieci wyrzucony kikut pędu z bryłą korzeniową... antypatia swoją drogą, ale ratować zieloność trzeba, więc wzięłam ją do domu i się nią zajęłam....... i efekt jest taki, że teraz kocham difenbachie... :rotfl2: :rotfl2: :rotfl2:

Autor:  Krzychu27K [ 16.04.2014 02:05 ]
Tytuł:  Re: Duże kwaity do pokoju z północną wystawą

Ja do wszelkich roślin poszycia lasów tropikalnych mam wielki sentyment. Wprawdzie trzeba na nie chuchać i dmuchać ale w większości tolerują one półcień i północną wystawę okienną. A Diffenbachie wyjątkiem nie są:)))
Interesuje mnie, jakie pobudki kierują wami podczas zakupu??? Ja ostatnio, chociaż za kaktusami i sukulentami jako takimi uczuciem nie pałam, ale...kupiłem sobie w kwiaciarni Aporokaktusa...Egzemplarz piękny, cienioznośny i w dodatku wiszący...Zaprzeczenie wszystkiego co do tej pory o kaktusach sobie wyobrażałem, i mam nadzieję, że pomimo mnogich ostrych kolców jakoś się będziemy trawić...:)))
Pozdrawiam,
Krzysiek

Strona 1 z 5 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/