Forum Ogrodnicze Świat Kwiatów https://forum.swiatkwiatow.pl/ |
|
Piwonie - nasze doświadczenia https://forum.swiatkwiatow.pl/piwonie-nasze-doswiadczenia-t120-310.html |
Strona 32 z 39 |
Autor: | peonia [ 24.05.2018 10:00 ] |
Tytuł: | Re: Piwonie - nasze doświadczenia |
Tereska, pozwoliłam sobie opisać twoją piwonię, mam nadzieję ,ze robię dobrze. to odmiana 'Lady Alexandra Duff' Załącznik: Wyhodowana przez Kelway (and Son) (Wielka Brytania,1891 ). Wiśniowy do delikatny różowawy, jaśniejszy środek, do białego w końcu. Umiarkowany zapach. Duża, półpełna do pełnej, złożona forma kwitnąca od początku do połowy sezonu.Kwiaty boczne pojedyncze do półpełnego kształtu korony płatków ze złotymi pylnikami. Załącznik: Wysokość do 90 cm. Blady róż, prawie biały, z żółtymi pręcikami zmieszanymi z kilkoma nieregularnymi płatkami w środku;z karminowymi plamami na niektórych środkowych płatkach. Kwitnie bardzo obficie; silne pędy.Jedna z najpiękniejszych ze wszystkich dawnych piwonii ogrodowych, a także ciągle w sprzedaży. Załącznik:
|
Autor: | peonia [ 28.05.2018 09:35 ] |
Tytuł: | Re: Piwonie - nasze doświadczenia |
tesska pisze: Teraz wygląda tak kwiaty są ogromne I to jest pomyłka w handlu, sprzedaja bardzo często Lady Aleksandre Duff jako współczesną z 1952 roku Catherine Fontijn.Ale mam zaznaczone w zeszycie że to jest Catherine Fontijn Moja Lady i twoja to taka jak u znanej kolekcjonerki od której kupiłam swoja staruszkę http://... A tak wygląda naprawde Catherine Katrin Fonteyn Falk / Zwet 1952 (NL) http://pfingstrosengaertnerei.de/die-pf ... n-gefullt/ A tu moja Lady A. Załącznik: Załącznik: Załącznik: Link został usunięty, naruszenie regulaminu Ekipa Moderująca |
Autor: | tesska [ 28.05.2018 18:12 ] | |||
Tytuł: | Re: Piwonie - nasze doświadczenia | |||
Jeszcze mam takie
|
Autor: | wawik [ 30.05.2018 20:06 ] | ||
Tytuł: | Re: Piwonie - nasze doświadczenia | ||
Niby to zwykła ogrodówka. ale od ponad 30 lat cieszy oko.
|
Autor: | BasiaK [ 01.06.2018 19:47 ] |
Tytuł: | Re: Piwonie - nasze doświadczenia |
Mieszańcowa piwonia z grupy Itoh (mieszańcowa, bo hodowcy udało się "pożenić" piwonie bylinowe z drzewiastymi. W wyniku mamy okazałe jakby krzewy, które jednak zimą zanikają do zera jak bylinowe, a wielkość kwiatów jest jak u krzewiastych). Dodać muszę, że w zeszłym i tym roku bardzo porządnie roślinę nawoziłam, ale stosując wyłącznie nawożenie naturalne: obornik granulowany, nieco kompostu, trochę kurzeńca rozcieńczonego, trochę rozcieńczonej gnojówki z pokrzywy. Podobno niektóre piwonie nie lubią nawozów sztucznych (Młokosiewicza np.), więc na wszelki wypadek wszelkie skoncentrowane polifoski sobie podarowałam. Co zresztą ma też korzystne konsekwencje dla fauny glebowej. Ale oto i ona, kwiaty prawie 20 cm średnicy, kolor pięknie pierwiosnkowaty: B. |
Autor: | wawik [ 02.06.2018 03:54 ] | ||
Tytuł: | Re: Piwonie - nasze doświadczenia | ||
U mnie niby ta sama, ale z innego ujęcia.
|
Autor: | jaga51 [ 02.06.2018 11:34 ] |
Tytuł: | Re: Piwonie - nasze doświadczenia |
Ta od Basi w kolorze "pierwiosnkowatym" cudowna. Taką bym zaprosiła chętnie, muszę poszukać (ech, za dużo tych chciejstw!) |
Autor: | elka [ 02.06.2018 11:42 ] |
Tytuł: | Re: Piwonie - nasze doświadczenia |
Też mi się podoba ta Basi... |
Autor: | kaskak [ 16.07.2018 10:54 ] |
Tytuł: | Re: Piwonie - nasze doświadczenia |
U mnie prawdziwe piwonie nie dały rady przeżyć dlatego zdecydowałam się na sztuczne ................. Są zrobione z dobrej jakości materiału dlatego nie są do odróżnienia od prawdziwych. Zmoderowano. Przy następnym tego typu poście będzie calkowita blokada konta |
Strona 32 z 39 | Strefa czasowa UTC+1godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |