Forum Ogrodnicze Świat Kwiatów
https://forum.swiatkwiatow.pl/

Kurza kupa
https://forum.swiatkwiatow.pl/kurza-kupa-t11770.html
Strona 1 z 1

Autor:  asta1601 [ 27.06.2014 21:10 ]
Tytuł:  Kurza kupa

Kiedyś sąsiadce wspominałam, że chętna byłabym na kupkę od jej kurek i wczoraj kobita przyniosła mi taczkę żywej, śmierdzącej kurzej kupy - przełożyłam do beczki i co z tym dalej? Zalać wodą i zostawić do sfermentowania, czy jak, bo samą kupą boję się podrzucić, żeby nie wypaliło, a w necie tylko o granulatacj piszą. Może miał ktoś do czynienia z żywą kupą kurzą w ogrodzie?

Autor:  elka [ 28.06.2014 15:12 ]
Tytuł:  Re: Kurza kupa

Aniu, ja kiedyś miałam :rotfl2: :rotfl2: :rotfl2:
Część dałam na kompost, a resztę do baniaka z wodą. Od czasu do czasu pomieszałam (ach ten zapach...). Potem rozcieńczałam i używałam do podlewania. Proporcji nie pamiętam, ale może gdzieś znajdę w notatkach. Ja zawsze wolę dać mniej...

Autor:  wawik [ 28.06.2014 16:42 ]
Tytuł:  Re: Kurza kupa

Ja też by bym ostrożny co do świeżego kurzaka.
Młode rośliny łatwo tym popalić.
Po wymieszaniu z kompostem w proporcji pół na pół i po przekompostowaniu można jesienią zasilać przyszłe poletko.
:sun:

Autor:  doronia [ 28.06.2014 17:46 ]
Tytuł:  Re: Kurza kupa

Jak dobrze pamietam w proporcji 1 : 10 czyli już rozcieńczony po dwutygodniowym leżakowaniu, 1 litr nawozu na 10 litrów wody, ja robiłam w mniejszej ilości pół litra nawozu na 5 litrów wody zawsze podlewałam juz podlaną ziemię, nie powinno sie podlewać suchej ziemi takimi nawozami ze względu na spalenie korzeni.

Autor:  roh65 [ 02.07.2014 12:54 ]
Tytuł:  Re: Kurza kupa

asta1601 pisze:
Kiedyś sąsiadce wspominałam, że chętna byłabym na kupkę od jej kurek i wczoraj kobita przyniosła mi taczkę żywej, śmierdzącej kurzej kupy - przełożyłam do beczki i co z tym dalej? Zalać wodą i zostawić do sfermentowania, czy jak, bo samą kupą boję się podrzucić, żeby nie wypaliło, a w necie tylko o granulatacj piszą. Może miał ktoś do czynienia z żywą kupą kurzą w ogrodzie?


Jeszcze lepsza jest owcza ale obecnie trudno osiągalna.
W latach 80-tych ub.w. miałem ją na tony od sąsiada któremu się ta hodowla opłacała i Polsce bo były dewizy (twarda waluta).
"Kurzą kupę" możesz zastąpić wygodniejszym kurzakiem (10L/ok.20zł a z tego jest już mnóstwo roztworu - b.wydajny). Przez jego moc, stosuję go b.ostrożnie celem pobudzenia roślin ogrodowych ,drzew i krzewów głównie luty-kwiecień.
Do twojego pomysłu na "kurzy roztwór" dodałbym jeszcze trociny od stolarza ale doprawdy nie wiem w jakim stosunku.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/