Forum Ogrodnicze Świat Kwiatów
https://forum.swiatkwiatow.pl/

Pytanie odnośnie nasion
https://forum.swiatkwiatow.pl/pytanie-odnosnie-nasion-t9703-40.html
Strona 5 z 5

Autor:  joozwa [ 15.02.2013 17:04 ]
Tytuł:  Re: Pytanie odnośnie nasion

U mnie druga porcja nasion idzie do ziemi.
Na zdjęciu widać, jak zwiększył się ich rozmiar (w tle na górze widać te wyjęte ze suchych strąków).

Załącznik:
nasiona.jpg
nasiona.jpg [ 65.42 KiB | Przeglądany 388 razy ]

Autor:  kasia17071981 [ 15.02.2013 18:06 ]
Tytuł:  Re: Pytanie odnośnie nasion

No napuchły jak pączusie.
Moja fasola też ładnie napuchła, jedną dałam do ziemi a druga się suszy :roll:

Autor:  kasia17071981 [ 18.02.2013 15:22 ]
Tytuł:  Re: Pytanie odnośnie nasion

Tu widać moje fasolki, reszta popuchła ale w celu konsumpcji, fasolówka :lol:

Załączniki:
Komentarz: przed namoczeniem
201302141371.jpg
201302141371.jpg [ 41.38 KiB | Przeglądany 373 razy ]
Komentarz: po namoczeniu
201302141372.jpg
201302141372.jpg [ 43.26 KiB | Przeglądany 373 razy ]
Komentarz: ta po lewej się nadal suszy, druga jak widać zdolność kiełkowania ma 100%,
201302171377.jpg
201302171377.jpg [ 44.02 KiB | Przeglądany 373 razy ]

Autor:  joozwa [ 18.02.2013 18:12 ]
Tytuł:  Re: Pytanie odnośnie nasion

U mnie w doniczkach cisza - iglicznia to jednak nie fasola, może wschodzić i miesiąc :P
Ja chyba eksperyment zrobię też na fasoli, szybciej będzie wiadomo, choć z drugiej strony z powodu błskawicznych wschodów trudniej jest złapać moment gdy nasionko już napęczniało, a jeszcze nie kiełkuje ;) Fasoli wezmę dużo większe grupy.

Autor:  Mira [ 18.02.2013 22:37 ]
Tytuł:  Re: Pytanie odnośnie nasion

Jestem bardzo zainteresowana wynikami Waszych eksperymentów.
Wydaje mi się jednak, że nie będzie ich można uogólnić.

Suche ziarno fasoli, tj. takie, jakie sprzedawane jest do konsumpcji, zawiera ok. 1% wody. Ziarna fasoli - a nie igliczni - konsumujemy dlatego, że zawierają bogactwo wartości odżywczych. Taka ilość wody i substancji zapasowych nasiona fasoli może być wystarczająca do przetrwania zarodka narażonego na niekorzystne czynniki zewnętrzne, m.in. kilkukrotne moczenie w wodzie a następnie wysuszanie nasiona.
Natomiast w przypadku nasion innych roślin, wyniki identycznych eksperymentów jak z fasolą, mogą być zupełnie odmienne.

Autor:  joozwa [ 19.02.2013 11:25 ]
Tytuł:  Re: Pytanie odnośnie nasion

Oczywiście masz rację, że nie można uogólniać, co prawda nasiona bobowatych mają wiele cech wspólnych, ale to w końcu są różne gatunki. Ja zacząłem od glediczji, bo ona mnie do tego natchnęła, na drugi ogień pójdzie fasola, a później stopniowo także inne gatunki. Myślę, że jakieś wnioski będzie można wyciągnąć ;)

Autor:  Debra [ 19.02.2013 11:47 ]
Tytuł:  Re: Pytanie odnośnie nasion

No przecież na tym polega badanie naukowe :D Od szczegółu do ogółu, szczątkowa wiedza dodawana do siebie, pozwala wysnuć jakieś wnioski ogólne.
A swoją drogą, chyba na żadnym Forum nie ma takich ciekawych eksperymentów.
Chwała naszym badaczom :lol:

Autor:  kasia17071981 [ 23.03.2013 19:26 ]
Tytuł:  Re: Pytanie odnośnie nasion

Wiecie że moja fasola się gdzieś zapodziała.
A jak Twoje Łukaszu, wykiełkowały?

Autor:  joozwa [ 23.03.2013 22:08 ]
Tytuł:  Re: Pytanie odnośnie nasion

U mnie w doniczkach jak dotąd cisza. Czekam ;)

Strona 5 z 5 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/