Forum Ogrodnicze Świat Kwiatów https://forum.swiatkwiatow.pl/ |
|
Umierający Judaszowiec https://forum.swiatkwiatow.pl/umierajacy-judaszowiec-t15222.html |
Strona 1 z 1 |
Autor: | dkf385 [ 12.05.2018 20:26 ] |
Tytuł: | Re: Umierający Judaszowiec |
Zimowałaś je w ciepłym, na parapecie? Czy przeszły okres spoczynku? Liście opadły? Czy gałązki są zielone czy też suche? One bez problemu zimują w gruncie, u mnie już maluszki z wiosennego wysiewu dały radę na dworze. |
Autor: | Kocineczka [ 12.05.2018 20:38 ] |
Tytuł: | Re: Umierający Judaszowiec |
Przezimowałam częściowo na parapecie, a resztę zimy zostały na podłodze, więc już nieco chłodniej. Tak, liście opadły wszystkie (co w tamtym momencie nieco mnie martwiło zważywszy na to, że najpierw coś dziwnego pojawiło się na liściach, a potem powypadały, aczkolwiek to akurat z powodu zimowania). W jednym większość gałązek jest jeszcze zielona (i w dobrym stanie), a drugi jest już bardziej zdrewniały (i ostatnio jest bardzo suchy, liście są strasznie skruszone). Być może to problem korzeni? Już w tamtym roku jeden z nich miał półtora metra korzenia... Osobiście boję się zimować je na dworze, chociaż jeśli pierwszy poprawi stan, to może w tym roku to wypróbuję. Ogólnie rzecz biorąc jedyne miejsce jakie mam na podwórku to była piaskownica (jest niezwykle nasłoneczniona i ma dość piaszczystą ziemię, ale roślinki bardzo lubią to miejsce; mam tam róże, tulipany, kasztany, nektarynkę, maliny, jagodę goji i kilkanaście innych roślinek). |
Autor: | dkf385 [ 12.05.2018 20:50 ] |
Tytuł: | Re: Umierający Judaszowiec |
Ja bym wszystkie liście poobrywała, gałązki przycięła i to mocno, przesadziła do nowej ziemi, dała do słońca i bardzo oszczędnie podlewała. Możesz też spryskać czymś na grzyby. Tak samo zachował mi się jeden granat który rósł całą zimę, teraz odbija ale dużo słabiej niż pozostałe. Też się bałam go wysadzić, ale miałam 3, pierwszej zimy tylko jeden poszedł do gruntu, w efekcie mam nadal 3 w tym jeden w doniczce. |
Autor: | Kocineczka [ 13.05.2018 11:36 ] |
Tytuł: | Re: Umierający Judaszowiec |
Dziękuję serdecznie za pomoc, postaram się to zrobić i będę trzymać kciuki za to, że mu się polepszy Edit: Przesadziłam, podcięłam i zostawiłam na parapecie na słońcu. Wygląda bardzo smętnie, ale mam nadzieję, że mu się poprawi. |
Autor: | elka [ 31.05.2018 14:04 ] |
Tytuł: | Re: Umierający Judaszowiec |
Pokaż jak będą widoczne nowe przyrosty. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |