Forum Ogrodnicze Świat Kwiatów https://forum.swiatkwiatow.pl/ |
|
(Tawuła i inne) rośliny z "adoptowanego" ogrodu https://forum.swiatkwiatow.pl/tawula-i-inne-rosliny-z-adoptowanego-ogrodu-t13126.html |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Tenia [ 01.08.2015 20:07 ] |
Tytuł: | Re: Pomoc w rozpoznaniu roślin z "adoptowanego" ogrodu |
1. tawuła 2. to może być świdośliwa Lamarcka 3. tojad 4. zawilec japoński 5. hortensja pnąca |
Autor: | lawinka [ 01.08.2015 20:54 ] |
Tytuł: | Re: Pomoc w rozpoznaniu roślin z "adoptowanego" ogrodu |
Tenia pisze: 1. tawuła 2. to może być świdośliwa Lamarcka 3. tojad 4. zawilec japoński 5. hortensja pnąca Dziękuję za szybką odpowiedź Co do drugiego zdjęcia to jest fatalne, próbowałam uchwycić biały zabłąkany kwiat który kwitnie nie wtedy kiedy zazwyczaj. Na wiosnę ten krzak jest obsypany właśnie takimi małymi białymi kwiatkami jak widać na zdjęciu - nie ma żadnych owoców więc świdośliwa raczej odpada. ktoś ma jakiś inny pomysł? pozostale rosliny juz rozszyfrowane. Czy tojadu powinnam się z ogrodu pozbyc skoro jest silnie trujacy? |
Autor: | BasiaK [ 01.08.2015 21:00 ] |
Tytuł: | Re: Pomoc w rozpoznaniu roślin z "adoptowanego" ogrodu |
Może tawuła van Houtte'a? Skoro wiesz, że trujący, to będziesz uważać przy uprawie - pytanie tylko, czy ktoś inny nie będzie miał do niego dostępu. B. |
Autor: | lawinka [ 01.08.2015 21:10 ] |
Tytuł: | Re: Pomoc w rozpoznaniu roślin z "adoptowanego" ogrodu |
BasiaK pisze: Może tawuła van Houtte'a? Skoro wiesz, że trujący, to będziesz uważać przy uprawie - pytanie tylko, czy ktoś inny nie będzie miał do niego dostępu. B. Tak, wygląda z opisu i zdjęć że to właśnie taka krzaczasta tawuła. dziękuje jeszcze raz. ostatnie pytanie: rękawice ogrodnicze ochronią mnie przed tym tojadem? po kwitnieniu przesadzę go w jakieś mniej uczęszczany zakątek ogrodu, pozbyć się jednak szkoda, bo jest piękny |
Autor: | Remedios44 [ 02.08.2015 16:52 ] |
Tytuł: | Re: Pomoc w rozpoznaniu roślin z "adoptowanego" ogrodu |
lawinka pisze: ostatnie pytanie: rękawice ogrodnicze ochronią mnie przed tym tojadem? po kwitnieniu przesadzę go w jakieś mniej uczęszczany zakątek ogrodu, pozbyć się jednak szkoda, bo jest piękny Nie ma potrzeby panikować, ja wszystko robię bez rękawic nawet przy silnie trujących, jak difenbachia. Chodzi bardziej o to, żeby dostępu do niego nie miały małe dzieci, które lubią wszystko brać do buzi. |
Autor: | Majanda12 [ 02.08.2015 18:12 ] |
Tytuł: | Re: Pomoc w rozpoznaniu roślin z "adoptowanego" ogrodu |
Remedios44 pisze: Nie ma potrzeby panikować, ja wszystko robię bez rękawic nawet przy silnie trujących, jak difenbachia. Chodzi bardziej o to, żeby dostępu do niego nie miały małe dzieci, które lubią wszystko brać do buzi. Dokładnie tak! |
Autor: | lawinka [ 11.08.2015 11:09 ] | ||||||
Tytuł: | Re: Pomoc w rozpoznaniu roślin z "adoptowanego" ogrodu | ||||||
Dziekuję za rady i dodaje kolejne niewiadome z mojego adoptowanego ogródka Bardzo proszę o indentyfikacje
|
Autor: | wiera [ 11.08.2015 11:29 ] |
Tytuł: | Re: Pomoc w rozpoznaniu roślin z "adoptowanego" ogrodu |
132 - Nawłoć ogrodowa (kanadyjska) - gat. inwazyjny 133 - Niecierpek gruczołowaty (Roylego) - gat. inwazyjny 136 - Dalia York&Lancaster |
Autor: | elka [ 11.08.2015 12:27 ] |
Tytuł: | Re: Pomoc w rozpoznaniu roślin z "adoptowanego" ogrodu |
134 rozchodnik (kaukaski?) 135 gęsiówka? |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+1godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |