Forum Ogrodnicze Świat Kwiatów
https://forum.swiatkwiatow.pl/

Epifilum - uprawa
https://forum.swiatkwiatow.pl/epifilum-uprawa-t9248-530.html
Strona 54 z 63

Autor:  dkf385 [ 19.09.2018 20:11 ]
Tytuł:  Re: Epifilum - uprawa

Po co?

Autor:  kasia17071981 [ 20.09.2018 05:53 ]
Tytuł:  Re: Epifilum - uprawa

Będziesz siała jak się nasionka zawiązały a ona donosi młode do końca :clapping2:

Autor:  xaan691 [ 26.09.2018 13:39 ]
Tytuł:  Re: Epifilum - uprawa

No ok :rotfl:
Temat czytam od niedzieli, przeczytałam każdy post. Pierw zacytuję kilka postów:
wiera pisze:
renuta pisze:
ciocia przyniosła jeszcze jednego z przekwitłym pączkiem abym sprawdziła które szybciej się ukorzenią i które szybciej zakwitną
Czytałam, że Epifilum zakwita tylko raz na tej samej aureolce. Ciekawa jestem od kiedy ciocia ma to cudo i czy zauważyła, aby kwiat pojawiał się następnego roku na tym samym liściu. Nie wiem też czy tak wielkie liście nadają się do ukorzeniania. Obserwując swoją roślinę dochodzę do wniosku, że zdolna jest do wszystkiego. Koniecznie napisz jaki będzie efekt :whistling:


Mój komentarz: nie wydaje mi się, by kwitła tylko raz na jednym liściu. Moja nie była ruszana z 4 lata, i co roku na tym samym pędzie były kwiaty, mało tego w tym roku jestem pewna że kwitły 2x na tych samych końcówkach, czy jak to tam nazywacie.


boswell pisze:
No właśnie-wiera i kwitnie ci co roku? Bo fachowe żródła podają że epikaktusy nie znoszą przesadzania i hamuje to lub co najmniej poważnie osłabia kwitnienie na rok. Tak samo jak nie lubią za dużych donic, za ostrego słońca,silnego przesuszania.


wiera pisze:
roh65 pisze:
Tak wygląda ta moja "nędza":[...]przesadzana 4-5 lat temu
Jeżeli nie zakwitła po tym przesadzeniu, to przyczyną może być za duża skrzynka. Epifilum aby zakwitło, musi mieć doniczkę na miarę korzeni - nie większą. Ja bym wyjęła roślinkę, wybrała ładniejsze rozetki i posadziła w małą doniczkę. Teraz jest dobry czas na przesadzanie i roślinka na pewno się opamięta. Moja dostała już większą doniczkę, a zimą stała w pokoju....więc nie wiem czy w tym roku mi zakwitnie. :mysli:


MK: przez chyba z 4-6 lat moja roślina była w glinianej donicy wielkości dwóch złączonych dłoni (dosłownie). Czy wcześniej kwitła? Możliwe, obserwuję ją w tym roku dopiero, wcześniej jakoś tak średnio. Na pewno nie rosła. Teraz po 1 kwitnieniu przesadziłam ją do olbrzymiej w porównaniu z poprzednią, doniczki, zakwitła z pewnością 10 kwiatami. I rośnie wreszcie.

wierzcholek pisze:
Okazuje się, że ta roślina rządzi się swoimi prawami. :whistling:


MK: Powiem tak. najlepiej mieć wyrąbane na nią, niech robi co chce, wtedy najlepiej jej to wychodzi.

elka pisze:
:rotfl:
jeżeli ograniczasz się do jakiejś grupy, to jeszcze nie jest źle, gorzej, jak wszystkie... :rotfl2:


MK:Oj Elu, ja mam problem z ograniczeniem się, chwytam wszystkie sroki za ogon w tym roku, bo i fiołki mam i zabrałam się za hoje. Anka zaraziła mnie "Różożą Chińskozą" :rotfl2: :rotfl2: :rotfl2: , do tego teraz zamierzam rozszerzyć swoją kolekcję epiphyllum.
Pod tym Twoim postem mogłabym się rozpisać....


Wracając. Czy ktoś ma jakieś sadzonki epiphyllum na wymianę? Obecnie z kupnem u mnie gorzej, ale zawsze coś wymienię chętnie.

Autor:  Zdenerwowana [ 26.09.2018 14:21 ]
Tytuł:  Re: Epifilum - uprawa

xaan691 pisze:
Czy ktoś ma jakieś sadzonki epiphyllum na wymianę?


Moje spadło z parapetu i kilka "listków" się ułamało, w tym ten najbardziej "upączkowany". Coś mi się wydaje, że szukałaś. Jeśli chcesz taki jeden listek nieukorzeniony, to mogę przesłać. Jeden - bo resztę spróbuję ukorzenić. Wybierz ze zdjęcia drugiego.

Załączniki:
001.JPG
001.JPG [ 240.94 KiB | Przeglądany 554 razy ]
002.JPG
002.JPG [ 218.19 KiB | Przeglądany 554 razy ]

Autor:  xaan691 [ 26.09.2018 15:54 ]
Tytuł:  Re: Epifilum - uprawa

Moze być ten największy? To go potnę i będzie większa szansa ukorzenienia

Autor:  Zdenerwowana [ 26.09.2018 16:27 ]
Tytuł:  Re: Epifilum - uprawa

Rozumiem, że ten co na prawo leży, nieco oddalony. Może być. Daj namiary.

Autor:  Zdenerwowana [ 14.10.2018 20:27 ]
Tytuł:  Re: Epifilum - uprawa

Mimo dwukrotnego zlecenia z parapetu, połamania się, przeżycia przeniesienia do domu, postanowiło zakwitnąć:

Załączniki:
004.JPG
004.JPG [ 173.07 KiB | Przeglądany 493 razy ]

Autor:  eDorka [ 15.10.2018 06:14 ]
Tytuł:  Re: Epifilum - uprawa

Dobre postanowienie :clapping2:
Cudny :heart:

Autor:  kasia17071981 [ 15.10.2018 06:15 ]
Tytuł:  Re: Epifilum - uprawa

U mnie również kwitnie Epiphyllum anguliger

Załączniki:
20181012_130807.jpg
20181012_130807.jpg [ 124.89 KiB | Przeglądany 484 razy ]
20181013_144335.jpg
20181013_144335.jpg [ 147.1 KiB | Przeglądany 484 razy ]

Autor:  Zdenerwowana [ 15.10.2018 07:15 ]
Tytuł:  Re: Epifilum - uprawa

kasia17071981 pisze:
U mnie również kwitnie Epiphyllum anguliger


O, mamy o takim samym kolorze kwiatów. A już miałam nadzieję, że się zamienimy szczepkami.

Strona 54 z 63 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/