Pytam bo jej nie ukorzeniałam
| Forum Ogrodnicze Świat Kwiatów https://forum.swiatkwiatow.pl/ |
|
| Grubosze (Crassula) https://forum.swiatkwiatow.pl/grubosze-crassula-t3022-520.html |
Strona 53 z 61 |
| Autor: | elka [ 13.01.2020 21:03 ] |
| Tytuł: | Re: Grubosze (Crassula) |
kasia17071981 pisze: jak ją ukorzenić Kasiu, TY się pytasz? |
|
| Autor: | kasia17071981 [ 13.01.2020 21:41 ] |
| Tytuł: | Re: Grubosze (Crassula) |
Pytam bo jej nie ukorzeniałam
|
|
| Autor: | eDorka [ 14.01.2020 09:49 ] |
| Tytuł: | Re: Grubosze (Crassula) |
Kasiu, czyli podsusz miejsce cięcia i wsadź w docelową doniczkę. A jak padnie to mam 2 doniczki, w tym jedną w wersji multi wiec nie martw się stratą. A ja przyznam się, że zasuszyłam Schmidttii..... kolejny raz! 
|
|
| Autor: | kasia17071981 [ 14.01.2020 18:10 ] |
| Tytuł: | Re: Grubosze (Crassula) |
To ja ci ukorzenie Dorotko a jak co walczę ze swoją jak co to się wymienimy 
|
|
| Autor: | wiera [ 15.01.2020 16:09 ] |
| Tytuł: | Re: Grubosze (Crassula) |
eDorka pisze: podsusz miejsce cięcia i wsadź w docelową doniczkę Ile czasu suszyć i ile ma być listków na łodyżce przeznaczonej do sadzenia. Chcę zrobić próbę, sadząc w maleńkiej doniczce i usuwając odrosty. Może w ten sposób zmuszę ją do kwitnienia.
|
|
| Autor: | eDorka [ 15.01.2020 17:51 ] |
| Tytuł: | Re: Grubosze (Crassula) |
wiera pisze: eDorka pisze: podsusz miejsce cięcia i wsadź w docelową doniczkę Ile czasu suszyć i ile ma być listków na łodyżce przeznaczonej do sadzenia. Chcę zrobić próbę, sadząc w maleńkiej doniczce i usuwając odrosty. Może w ten sposób zmuszę ją do kwitnienia.Ja z reguły czekam 2 dni, ale zdarza mi się zapomnieć i tydzień potrafią czekać. ważne, żeby miejsce cięcia było suche. Jeśli chodzi o ilość listków - nie ma znaczenia, można ukorzenić z samego listka przecież, więc to zależy głównie od tego jaki masz materiał i jaki efekt chcesz osiągnąć. Czy to spowoduje kwitnienie - trudno powiedzieć. Wydaje mi się, że trzeba przede wszystkim zapewnić roślinie warunki takie jak w naturze - myślę tu o częstości podlewania, ilości słońca, temperaturze i okresie spoczynku. Mi osobiście aż tak bardzo nie zależy na kwitnieniu. |
|
| Autor: | gosiaczek1977 [ 01.02.2020 13:10 ] | ||
| Tytuł: | Re: Grubosze (Crassula) | ||
 dzisiejszy zakup  
|
|||
| Autor: | Natka225 [ 01.02.2020 14:25 ] |
| Tytuł: | Re: Grubosze (Crassula) |
Piękny  Też go mam 
|
|
| Autor: | wiera [ 06.03.2020 11:13 ] | ||
| Tytuł: | Re: Grubosze (Crassula) | ||
eDorka pisze: Mi osobiście aż tak bardzo nie zależy na kwitnieniu. Oj...a mnie bardzo zależy (nie uprawiam liści). Totalna porażka przy przesadzaniu - potrzebuję wsparcia. Przesadziłam crassulę i doznałam szoku kiedy wyjęłam z doniczki...właściwie to nie było trudności, bo sama z niej wypadła. Ujrzałam dziwne zjawisko, utworzony jakby kokon z korzeni. Wszystko oplecione ścisło dookoła, jakby doniczka była zbędna. Nie było mowy o rozluźnieniu tej zbitej, twardej, suchej masy. Musiałam użyć noża, czego rezultatem było odpadanie wszystkich korzeni - zostało tylko kilka i trzon główny. Po rozbiciu tej bryły, roślina prawie rozleciała się na części pierwsze. Pozbierałam jakoś do kupy i posadziłam, ale nie jest stabilna, bo korzenie małe, doniczka płytka, a ziemia sucha. Nadmieniam, że rosła w ceramicznej doniczce, a teraz posadziłam do płytkiej-bonzai też ceramicznej. Podwiązałam nitką i postawiłam na południowo-zachodnim parapecie, gdzie nie dochodzi słońce. Czy błędem było sadzenie do suchej ziemi  Napiszcie kochani, czy ona da radę, czy już jest na stracenie. 
|
|||
| Autor: | eDorka [ 06.03.2020 17:08 ] |
| Tytuł: | Re: Grubosze (Crassula) |
Ja bym obłożyła dla stabilności kamykami, zawsze tak robię w przypadku chwiejnych, nieukorzenionych lub słabo ukorzenionych egzemplarzy. Czasami, jak odcinałam większy i grubszy kawałek grubosza to po obsuszeniu tak właśnie robiłam i on się szybko i ładnie ukorzeniał. Grunt to odpowiednie podłoże. |
|
| Strona 53 z 61 | Strefa czasowa UTC+1godz. |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |
|