Forum Ogrodnicze Świat Kwiatów
https://forum.swiatkwiatow.pl/

Adenium moje początki i inne rośliny
https://forum.swiatkwiatow.pl/adenium-moje-poczatki-i-inne-rosliny-t11091-200.html
Strona 21 z 22

Autor:  babolek [ 03.01.2020 20:30 ]
Tytuł:  Re: Adenium moje początki i inne rośliny

Bogdanie witaj :-)

Jeszcze zamówiłam inne nasiona i są już w drodze.
Więc świetnie że się częścią zajmiesz bo ja teraz nie mam możliwości zapewnić stałej temperatury.

Będziemy w kontakcie i pozdrawiam.

Autor:  eDorka [ 04.01.2020 16:55 ]
Tytuł:  Re: Adenium moje początki i inne rośliny

Byłaś chyba bardzo grzeczna w ubiegłym roku, skoro przesyłka dotarła w Wigilię :clapping2:
Siej i chwal się wschodami, trzymam kciuki!

Autor:  babolek [ 04.01.2020 17:10 ]
Tytuł:  Re: Adenium moje początki i inne rośliny

A dziękuję Dobra Kobieto :flower3:
Ja zawsze jestem grzeczna, mam już swoje lata i odkąd sięgam pamięcią zawsze tak było :hug4:

Autor:  babolek [ 08.01.2020 15:49 ]
Tytuł:  Re: Adenium moje początki i inne rośliny

Nie ma zimy i roślinki szaleją:-)
Miałam przesadzić zamiokulasa ale ostatnio od Świąt nie miałam czasu.
Patrzę i kurcze szybko trzeba go rozdzielić ale nie mam dużych doniczek:-(
Oszalał :rotfl2:
Tyle nowych listków. Chyba nie da rady wypuścić długich bo mało miejsca:-(

Załączniki:
20200108_153534-180x320.jpg
20200108_153534-180x320.jpg [ 51.04 KiB | Przeglądany 605 razy ]

Autor:  kasia17071981 [ 09.01.2020 08:06 ]
Tytuł:  Re: Adenium moje początki i inne rośliny

Pięknie szaleje :clapping2: :clapping2:

Autor:  radziowy [ 09.01.2020 16:35 ]
Tytuł:  Re: Adenium moje początki i inne rośliny

Cześć, poszukuję porady od osób lepiej obeznanych w temacie adenium obesum.

Zakupiłem swoją sadzonkę jakoś na początku listopada. Zgodnie z poradą na stronie sklepu nie przesadzałem jej do docelowego podłoża ze względu na okres jesienno-zimowy, czyli czas spoczynku dla tych roślin. Podlewam niewielką ilością wody mniej więcej raz na 1,5 - 2 tygodnie i staram się trzymać w możliwie najchłodniejszym miejscu w mieszkaniu. Roślinka zrzuciła wszystkie liście, rozumiem, że zwykle gubi ich nieco ze względu na zimowy wypoczynek ale koleżanka ma identyczną sadzonkę (zakupione razem) i u niej adenium wypuściło już 3 całkiem spore nowe liście. U mnie żadnych oznak. Wrzucam zdjęcia mojej rośliny.
I tu moje pytanie, czy robię coś nie tak, że jej już ma nowe liście a moja nie, czy wręcz odwrotnie i to ta druga zakończyła już "zimowe ferie" i zaczyna się rozwijać jak na wiosnę?

Załączniki:
IMG_20200109_162257.jpg
IMG_20200109_162257.jpg [ 54.65 KiB | Przeglądany 572 razy ]
IMG_20200109_162318.jpg
IMG_20200109_162318.jpg [ 59.37 KiB | Przeglądany 572 razy ]

Autor:  babolek [ 16.01.2020 02:57 ]
Tytuł:  Re: Adenium moje początki i inne rośliny

Witaj :flower3:

Przepraszam że dopiero teraz piszę, praktycznie nie ma mnie.

Ja Ci powiem tak...
Moje adenium nie zimują, stoją cały rok w tym samym miejscu. Czy ciepło czy zimno.
Na tym forum jest kilka osób które hodują adenium i mają wielkie spektakularne sukcesy, ja do nich nie należę ale też wyhodowałam i mam co nieco :-)

Wszystkie moje adenia są z nasionek i też niejedno z nimi przeżyłam.
Teraz naprawdę, w ogóle się nimi nie przejmuję i dbam tak jak opisałam w moim wątku.

Powiem Ci co ja bym zrobiła, bo ja nie patrzę na pory roku.
Moje adenia siedzą tylko w perlicie + wermikulit a na dnie mają żwirek akwarystyczny.
Zmienię jednak drenaż na keramzyt.

Wcale bym nie czekała tylko wyjmij sobie adeniaczka z tym podłożem do miseczki, otrzep ziemię i pędzelkiem oczyść korzenie.

Jak korzonki są ok to możesz go nawet do lekko większej doniczki przesadzić.
Włóż drenaż, nasyp trochę suchego podłoża, rozczapierz korzonki i włóż pomiędzy nie krążek, tak żeby się na nim dookoła opierały (wytnij kółko z twardego plastiku, ja kiedyś użyłam pudełka od CD) albo podłóż nakrętkę od kremu i zasyp tym suchym podłożem.
Ładnie na boki rozrosną się korzonki.
Jeśli są jakieś kruche czy nadgniłe to je odetnij po prostu.

Podlewaj oszczędnie np. co 2 tygodnie, choć może podlej najpierw odrobinę co tydzień.
Zobacz u mnie jakiego ja kieliszeczka używam.
No i obserwuj, macaj :rotfl: bo musisz go "znać od podszewki" :flower4:

Nic się nie przejmuj, jak kaudeks twardy, korzonki ładne, to on wypuści na pewno listki:-)
Adenia miewają wzloty i upadki.
Będziesz mieć na pewno ładnego adeniaczka :thumbsup:

Będzie dobrze, zobaczysz :flower1:
Wszystkiego dobrego i daj znać jak postępy :bye:

A poza tym to fajny ten Twój adeniaczek, ładniutki :flower1:

Autor:  radziowy [ 18.01.2020 17:55 ]
Tytuł:  Re: Adenium moje początki i inne rośliny

Cześć, :bye: dzięki za miłe słowo.

babolek pisze:
Wcale bym nie czekała tylko wyjmij sobie adeniaczka z tym podłożem do miseczki, otrzep ziemię i pędzelkiem oczyść korzenie.

Jednak poczekam chyba i pod koniec lutego zrobię wielkie przesadzanie. Mam jeszcze kilka innych roślin, które będą potrzebować więcej miejsca.

babolek pisze:
Podlewaj oszczędnie np. co 2 tygodnie, choć może podlej najpierw odrobinę co tydzień.
Zobacz u mnie jakiego ja kieliszeczka używam.

Do podlewania używam akurat zraszacza takiego jak np. płyn do szyb. Całkiem dobrze się sprawdza. Kilka psiknięć na przeschnięte podłoże, na sansewierii i aloesie się spisuje więc tu pewnie też da radę.

babolek pisze:
Nic się nie przejmuj, jak kaudeks twardy, korzonki ładne, to on wypuści na pewno listki:-)

No właśnie pojawił się taki jeden maluszek :heart: :heart: :heart:

Załączniki:
82934731_257331798571929_54635441453793280_n.jpg
82934731_257331798571929_54635441453793280_n.jpg [ 44.82 KiB | Przeglądany 468 razy ]

Autor:  babolek [ 18.01.2020 21:55 ]
Tytuł:  Re: Adenium moje początki i inne rośliny

No to brawo :clapping2:
Wszystko na dobrej drodze.
Powodzenia z adeniaczkiem i innymi roślinami :heart:
Adenium trzeba podlewać oszczędnie od spodu w podstawkę aby korzenie się rozrastały i wyciągały się do dołu.
Po jakimś czasie podnosisz adenium do góry razem z częścią korzeni jak zgrubieją i wtedy się ładnie kształtuje.
Zraszać też możesz dodatkowo ale delikatnie adeniaka a nie podłoże.

Powodzenia

Autor:  radziowy [ 20.01.2020 15:03 ]
Tytuł:  Re: Adenium moje początki i inne rośliny

babolek pisze:
rozczapierz korzonki i włóż pomiędzy nie krążek, tak żeby się na nim dookoła opierały (wytnij kółko z twardego plastiku, ja kiedyś użyłam pudełka od CD) albo podłóż nakrętkę od kremu i zasyp tym suchym podłożem.

A czy coś takiego nie spowoduje odparzeń na korzeniach?
Jak rozumiem korzenie też kształtujemy by potem wynieść je w części nad glebę żeby tworzyły te ładne sploty u dołu rośliny.

Strona 21 z 22 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/