Forum Ogrodnicze Świat Kwiatów https://forum.swiatkwiatow.pl/ |
|
Adenium moje początki i inne rośliny https://forum.swiatkwiatow.pl/adenium-moje-poczatki-i-inne-rosliny-t11091-140.html |
Strona 15 z 22 |
Autor: | karlor [ 27.11.2019 08:52 ] |
Tytuł: | Re: ADENIUM - moje początki |
Ja wysiewałem asrtrophytum z rożnym powodzeniem. Bezpośrednio na b. drobny żwirek i często zraszałem, oczywiście pod przykryciem. Temperatura ok. 21-25*. Czy astrophytum tez zamawiałas ? Z uczciwością sprzedawców bywało rożnie. Zamiast konkretnych nasion dostałem np. nasiona czarnuszki. |
Autor: | babolek [ 27.11.2019 16:42 ] | |||||||||||
Tytuł: | Re: ADENIUM - moje początki | |||||||||||
A oto czego kupiłam nasiona. Przesyłka registrowana więc na pewno dojdą. Nie omieszkałam przy za kupie napisać czy to real seeds plants czy fake. Po otrzymaniu przesyłki (a to już okres przedświąteczny więc masa przesyłek) napiszę. Miłego oglądania:-)
|
Autor: | babolek [ 27.11.2019 16:49 ] | |||||||
Tytuł: | Re: ADENIUM - moje początki | |||||||
I dalsza część. Oj ciekawe, ciekawe Proszę o zmawcę o opisanie ich nazw Pozdrawiam
|
Autor: | babolek [ 27.11.2019 18:07 ] | |||||||||||
Tytuł: | Re: ADENIUM - moje początki | |||||||||||
Drodzy ludzie zakochani w roślinkach, przepraszam ale dzisiaj mam dobre samopoczucie i jeszcze raz zarzucę Was zdjęciami moich adenium których narodzenie było na początku tego wątku. Z góry przepraszam jeśli to przykry widok po tylu latach. I ja i one wiele przeżyliśmy pertubacji W tej chwili tak wyglądają. Powiem szczerze, zrobię tak jak chcę ale nie bardzo podobają mi się te chude odrosty. Ale przez te cięcia nie wiadomo kiedy zakwitną. Z jednej strony myślę CIĄĆ ale znowu z drugiej strony myślę ... poczekam aż zgrubieją, w końcu to są w miarę świeże sprawy. Będę wdzięczna za podpowiedź czy uciąć te chudasy czy poczekać? Ponadto dodam że uwielbiam wszystko co krzywo i rachitycznie rośnie Do miłego popisania
|
Autor: | babolek [ 27.11.2019 18:23 ] | ||||||
Tytuł: | Re: ADENIUM - moje początki | ||||||
Jeszcze tylko kilka sztuk:-) A może gdzieniegdzie dodać czegoś do tego perlitu i wermikulitu? Dodam jeszcze że nie są niczym odżywiane. Tylko woda. Pozdrawiam i przepraszam jeśli zanudziłam P.s Nie mam żadnego adenium somalense ani arabicum.
|
Autor: | babolek [ 27.11.2019 22:40 ] | ||
Tytuł: | Re: ADENIUM - moje początki | ||
Tak podlewam moje adenium. Czasem co tydzień, a czasem co 2 lub 3 tygodnie. Na zdjęciu pokazałam mój dyżurny kieliszeczek i wlałam do niego 2 łyżki wody czyli ok. 10 ml. to tak lekko mniej niż pół kieliszeczka. Do tego wysokiego 3/4 kieliszeczka. Dla porównania postawiłam obok zwykłą szklankę (która też jest dyżurna ale w innym celu). Poza tym kiedyś po ucięciu też smarowałam węglęm. A ostatnim razem lekko osuszyłam i polałam tzw. "kropelką". Ja uważam za najlepszy klej "patex" do wielu celów. Jednak dla adenium nie ma to znaczenia czy "kropelka" czy inny klej w tym rodzaju. Bałam się że zaszkodzi ale jak widać wszystko ok
|
Autor: | karlor [ 27.11.2019 23:59 ] |
Tytuł: | Re: ADENIUM - moje początki |
Bardzo dużo wrażeń po przeczytaniu twoich wypowiedzi . Jutro odpowiem, bo myśle że mogę cos doradzić . Potrzebuje trochę czasu na odpisanie. |
Autor: | babolek [ 28.11.2019 07:10 ] |
Tytuł: | Re: ADENIUM - moje początki |
Ok ok Bogdanie ja po prostu wpadam kiedy pozwoli mi "co nieco". Mamy czas (chyba). Miło że "wpadłeś" tutaj choć na chwilkę |
Autor: | babolek [ 28.11.2019 15:25 ] |
Tytuł: | Re: ADENIUM - moje początki |
A poza tym jest mi naprawdę bardzo miło że dostarczyłam troszkę wrażeń Każde miłe słowo bardzo cieszy bo przecież wiemy że realia bywają różne:-( Dziękuję że (mam nadzieję) choć troszkę umiliłam czas |
Strona 15 z 22 | Strefa czasowa UTC+1godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |