Forum Ogrodnicze Świat Kwiatów https://forum.swiatkwiatow.pl/ |
|
Adenium moje początki i inne rośliny https://forum.swiatkwiatow.pl/adenium-moje-poczatki-i-inne-rosliny-t11091.html |
Strona 1 z 22 |
Autor: | babolek [ 03.12.2013 13:38 ] | |||||||||||
Tytuł: | Re: ADENIUM - moje początki | |||||||||||
Moje adeniaczki mają już kilka miesięcy. Wiosną przytnę stożek, obetnę korzeń główny i każdy zostanie posadzony w swojej osobistej doniczce na krążku wyciętym z plastiku bądź z czegoś tam innego. Mieszanka będzie taka sama ponieważ ta się sprawdza. Zacznę natomiast nawozić i może kilka spróbuję poprowadzić w prymitywnej hypodronice też na krążku z uciętym korzeniem głównym aby bryła korzeniowa rozrastała się na boki. Mam też nadzieję że korzenie zgrubieją. Oto jak zmieniał im się wygląd i jak wyglądają w dniu dzisiejszym a także moje dwie ciekawej budowy dziwadełka:)
|
Autor: | kasia17071981 [ 03.12.2013 15:07 ] |
Tytuł: | Re: ADENIUM - moje początki |
Jaka piękna relacje, bardzo fajnie że chwalisz się swoimi kochanymi grubaskami Chudzielca jestem ciekawa czy da rady bo również takowego miałam ale padł, nic nie tył. |
Autor: | babolek [ 03.12.2013 15:41 ] |
Tytuł: | Re: ADENIUM - moje początki |
Kasiu Na pewno podzielę się informacjami na jego temat:) Na razie 2xdziennie oglądam go ale nic nie robię. Niedawno go wyciągnęłam. Korzonki ma zdrowe, posiedział noc w wodzie i z powrotem do wspólnego "łóżka". Korci mnie żeby zrobić mu ciepłą kąpiel ale czy to ma sens? Wątpliwe... Przecież zaraz i tak zrobi mu się chłodno. Oby przetrwał do cieplejszych dni i słoneczka. W każdym bądź razie gdyby coś zaczęło się dziać będę go ratować jak się da:) Widzę że prawie każdy miał tu do czynienia z nasionkami adenium. Zapraszam serdecznie do zaprezentowania swoich adeniaczków i poczynań. Wygląd i postura nie są ważne. Popatrzymy wspólnie na nasze pociechy |
Autor: | MonikaK [ 03.12.2013 20:20 ] |
Tytuł: | Re: ADENIUM - moje początki |
witaj serdecznie milo, ze zalozylas ten temat, bede zagladac czesto bo sama ostatnio posadzilam ademki- zakochalam sie niedawno w tych roslinkach, zamowilam nasionka, i tak sie nie moglam doczekac ze nawet ich nie namaczalam tylko od razu do podloza na szczescie przezyly, pomalutku rosna, mam nadzieje ze kiedys beda tak ladne jak Twoje roslinki! a ten Twoj poskrecany cudaczek- sliczny bedzie naprawde oryginalnie wygladal jak mu brzuszek urosnie |
Autor: | babolek [ 04.12.2013 08:52 ] |
Tytuł: | Re: ADENIUM - moje początki |
MonikaK Witam Ciebie również Zaglądaj tu jak najczęściej i kiedy masz ochotę. Będziemy się dzielić wrażeniami z hodowli Oczywiście że nie trzeba namaczać nasionek a szczególnie tych bezpośrednio w Tajlandii. A ja tak jak Ty nie mogłam się doczekać i pomyślałam że to namaczanie przyspieszy. No i chyba u mnie to się sprawdziło bo zanurzone w wodzie osłonkę miały twardą przez 3 dni. Życzę Ci aby pośród Twoich też znalazł się jakiś wyjątkowy:) Nie wyrzucać nigdy "krzywusów", "skretniaków", "chudzielców", "nadgryzionych", "podrapanych" itd itp i dać im szansę Umieść zdjęcia swoich maluchów:) No skoro Ty niedawno posiałaś to ja też to zrobię Czekam właśnie na "arabicum" i "somalense". Na razie po 5 szt. bo i tak wiosną nie mam pojęcia gdzie te doniczki pomieszczę Życzę aby Ci zdrowo rosły i ładnie przetrzymały zimę Napisz proszę jak Ty z nimi postępujesz. Miłego dnia |
Autor: | Puschel777 [ 04.12.2013 11:18 ] |
Tytuł: | Re: ADENIUM - moje początki |
Piekne Grubosze czy Tluscioki jak ja je nazywam.Dobrze je karm to beda tyly.Tez chce kupic ,ale maz juz na mnie wyzywa bo nie ma miejsca.Mam czekac do wiosny az pare roslinek przeprowadzi sie do ogrodu. |
Autor: | babolek [ 04.12.2013 11:40 ] |
Tytuł: | Re: ADENIUM - moje początki |
Puschel777 Nie daj się mężowi i nie przejmuj się, każdy czasem pokrzyczy Każdy czeka do wiosny, no co zrobić, siła wyższa |
Autor: | babolek [ 04.12.2013 18:55 ] | ||
Tytuł: | Re: ADENIUM - moje początki | ||
I znowu ta niecierpliwość Jak tu doczekać się wiosny^^ Myślałam, myślałam i w końcu... nie ma na co czekać Nowe nasionka choć niewiele mam nadzieję że wszystkie wykiełkują (moje pierwsze były w 100%). Zimno, ciemno, ehhh zobaczymy jak w warunkach pokojowych dadzą radę Dzisiaj "Barbórka" więc może z okazji tego święta będzie OK
|
Autor: | kasia17071981 [ 04.12.2013 19:14 ] |
Tytuł: | Re: ADENIUM - moje początki |
Trzymam kochana kciuki za 100% wschody A masz inne piękności, pewnie tak pokazuj bom ciekawa. |
Strona 1 z 22 | Strefa czasowa UTC+1godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |