Błagam o pomoc.
Mój ukochany storczyk nagle, w niecałe dwa tygodnie poważnie zachorował. Nie wiem co to jest pleśń stożka wzrostu? Grzyb? Szara pleśń? Zgnilizna?
Czy to jakieś powikłania po zalaniu stożka wzrostu? (choć nie pamiętam by do tego doszło)
Ogólnie zawsze był okazem zdrowia. Pięknie bujnie zakwitł w tym roku. Zauważyłam z dwa tygodnie temu, że jego liście się trochę pomarszczyły. Myślałam, że to nic takiego , bo stoi w dość słonecznym pokoju, a były upały, może za mało wilgoci itp. Ale z tydzień temu zauważyłam, że też jego liście jakby są jaśniejsze, jeden zaczął żółknąć. A teraz przy podlewaniu zauważyłam, jakby wdała się pleśń, biały nalot, od stożka wzrostu, u nasady liści. Tydzień temu przy podlewaniu , tego nie zauważyłam, nie było tego.
Mam łącznie 7 storczyków, które tak samo pielęgnuję, podlewam. Reszta zdrowa.
Poniżej zdjęcia. Proszę o informację co to może być za choroba? Jakim preparatem leczyć? Jak działać, by go uratować?
| Załączniki: |
|
_MG_6387.JPG [ 305.88 KiB | Przeglądany 2355 razy ] |
|
_MG_6386.JPG [ 284.1 KiB | Przeglądany 2355 razy ] |
|
_MG_6383.JPG [ 303.17 KiB | Przeglądany 2355 razy ] |
|
storczyk (5).JPG [ 584.92 KiB | Przeglądany 2355 razy ] |