Forum Ogrodnicze Świat Kwiatów
https://forum.swiatkwiatow.pl/

Cholesterolowe kłamstwa
https://forum.swiatkwiatow.pl/cholesterolowe-klamstwa-t13472-20.html
Strona 3 z 11

Autor:  Narcyz123 [ 21.01.2016 17:08 ]
Tytuł:  Re: Cholesterolowe kłamstwa

Dziękuję, też mam taką nadzieję.

Autor:  BasiaK [ 21.01.2016 19:37 ]
Tytuł:  Re: Cholesterolowe kłamstwa

Dopiszę, że najszybciej chudnie się w maju. Nie żeby mi się to udawało, ale ponoć sprawdzone ;)

B.

Autor:  bogdag1 [ 21.01.2016 20:35 ]
Tytuł:  Re: Cholesterolowe kłamstwa

Dr W. Hartenbach w ,,Mitach o cholesterolu,, pisze o margarynach. Mój żołądek nigdy nie tolerował margaryn i nigdy tego nie kupowałam.
A jak w Waszych domach? Używacie margaryn?

Autor:  jaga51 [ 21.01.2016 20:40 ]
Tytuł:  Re: Cholesterolowe kłamstwa

Przerobiłam to na własnej skórze.Badania wykazały cholesterol "jak byk"! Rodzina na tę wieść popadła w ogólną wesołość bo niby skąd ten cholesterol. Problemy z wagą owszem, ale odwrotne, apetyt skromny, nic tłustego, zamiłowanie do owoców....no to niby skąd. Pewnie taka moja uroda. Lekarz przepisał tabletki no i je grzecznie brałam. Zaczęłam chudnąć, miałam niemiłosierne bóle mięśni...makabra. Nie skojarzyłam początkowo z lekami, ale zaczęłam kiedyś przypadkiem oglądać ulotki...i olśnienie! Pełna lista skutków ubocznych! Rzuciłam tabletki w diabły, bóle ustąpiły, wróciłam do normalnej wagi i nie powiem, że absolutnie nic mi nie dolega, ale przynajmniej nie pogrążam się sztucznie. Potem drążyłam temat i szczerze uwierzyłam w to , że cholesterol jest "przereklamowany" Moja mama też go miała i dożyła dziewięćdziesiątki. To ja też tak chcę.Bez tabletek i koszmarnych skutków ubocznych :rotfl2: Ludzie dla kasy są w stanie nawet truć miliony innych ludzi...to smutne. A lekarze może robią to w dobrej wierze, normy są mocno wyśrubowane.

Autor:  Narcyz123 [ 21.01.2016 20:57 ]
Tytuł:  Re: Cholesterolowe kłamstwa

BasiaK pisze:
Dopiszę, że najszybciej chudnie się w maju. Nie żeby mi się to udawało, ale ponoć sprawdzone ;)

B.


Do tej pory miałem ustabilizowaną wagę - ok. 80 kg. Latem zawsze chudłem dzięki pływaniu które uwielbiam, a jesienią spacerom po lesie w poszukiwaniu grzybów (niekiedy cały dzień).
Co do maja Basiu to stajesz się podejrzana :rotfl2: Podobno wtedy miłość najbardziej smakuje powodując chudnięcie. :hug4:

Autor:  wawik [ 21.01.2016 21:04 ]
Tytuł:  Re: Cholesterolowe kłamstwa

Przyznam sie, bo padło pytanie o margarynie. U mnie żona przemyci kilka kostek margaryny rocznie (ja udaję że tego nie widzę) , tak rocznie, a to dlatego że coś tam upiecze - o cieście mowa.
Na 99.99% uzywane jest masło i 30-tka śmietana i smalec. Do tego jeszcze dochodzi 30-35 jaj tygodniowo na dwie osoby tylko.
O tłustych boczkach to już nie wspomnę, bo by tego już było za dużo. :rotfl2:

Autor:  Narcyz123 [ 21.01.2016 21:26 ]
Tytuł:  Re: Cholesterolowe kłamstwa

Wacławie a gdzie w tym miłość? Podobno to najlepsze lekarstwo na otyłość, niezależnie co się je. :rotfl2:

Autor:  wawik [ 21.01.2016 21:32 ]
Tytuł:  Re: Cholesterolowe kłamstwa

Pytanie trudne, ale odpowiem. Miłość powinna być zawsze i wszędzie.
Jeśli chodzi o wagę to mam sposób jak na niej stracić. To całkiem proste - kupić za 100 a sprzedać za 50. :rotfl2:

Autor:  gregorius [ 21.01.2016 23:21 ]
Tytuł:  Re: Cholesterolowe kłamstwa

Jeżeli chodzi o miłość i chudnięcie, to myślę, że dobre wyniki można osiągnąć nie tylko w maju :rotfl2:

Jeżeli chodzi o margarynę, to w moim rodzinnym domu nadal używa się jej przy robieniu kanapek. U mnie jej nie ma :)

Autor:  wawik [ 22.01.2016 11:25 ]
Tytuł:  Re: Cholesterolowe kłamstwa

Do pierwszego postu dodałem punkt czwarty.
Kłamstwa na temat cholesterolu
:sun:

Strona 3 z 11 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/