Forum Ogrodnicze Świat Kwiatów
https://forum.swiatkwiatow.pl/

Passilfora
https://forum.swiatkwiatow.pl/passilfora-t15953-370.html
Strona 38 z 38

Autor:  Nuclearpussy [ 19.02.2020 14:39 ]
Tytuł:  Re: Passilfora

"Wygląda na błękitną"

Calkiem mozliwe, ze jest to ta odmiana.

Oto co o Passiflorze Błękitnej mowi pewna stronka: "Hardy to about -15°c, if plants are cut down to the ground by regenerate //from the base ["Tłumacz google: "Odporna na około -15 ° C, jeśli roślina zostanie przycięta do ziemi przez mróz, może się zregenerować od podstawy"].

Autor:  elka [ 19.02.2020 16:12 ]
Tytuł:  Re: Passilfora

Życzę powodzenia w dalszej uprawie. To piękne pnącze. Ja nie próbowałam jej zimować na zewnątrz.

Autor:  BasiaK [ 22.02.2020 11:27 ]
Tytuł:  Re: Passilfora

Nuclearpussy pisze:
"Wygląda na błękitną"

Calkiem mozliwe, ze jest to ta odmiana.

Oto co o Passiflorze Błękitnej mowi pewna stronka: "Hardy to about -15°c,


Sama wartość minimalnej temperatury nie jest do końca wskaźnikiem mrozoodporności rośliny - decydują o tym również inne warunki, choćby (niegdyś) częste w polskim klimacie okresy mrozu przeplatane odwilżami, nasiąknięcie gruntu wodą, ekspozycja na wiatr itp. Próbować warto, choć jednak raz na kilka wciąż miewamy "prawdziwą" zimę.

B.

Autor:  Nuclearpussy [ 22.02.2020 12:12 ]
Tytuł:  Re: Passilfora

elka pisze:
Życzę powodzenia w dalszej uprawie. To piękne pnącze. Ja nie próbowałam jej zimować na zewnątrz.


Dzieki:)

*BasiaK: Racja. Gdyby jednak zalozyc, ze obecne warunki stana sie narma - przynajmniej na jakis czas - to mozliwe jest ze z czasem Passi nabierze wiekszej mrozoodpornosci, i takowa odpornosc przekazala by swojemu potomstwu. Oczywiscie to teoria i gdybanie, ale fajnie byloby miec takie "cóś" w ogrodku;)

Autor:  BasiaK [ 23.02.2020 22:14 ]
Tytuł:  Re: Passilfora

Jakbyśmy nie próbowali nowego podejścia, to ogrodnictwo byłoby okropnie nudne :) Życzę powodzenia!

B.

Autor:  kasia17071981 [ 26.02.2020 07:55 ]
Tytuł:  Re: Passilfora

U mnie jedna jest bo z donicy wyszła :rotfl2: , puściła młode w ziemi Nienakrywana może odbije, no ale zimy nie było

Autor:  Nuclearpussy [ 24.03.2020 09:26 ]
Tytuł:  Re: Passilfora

Mimo ciaglych mrozow passiflora wciąż żyje. Ba! Ma się świetnie:). Inna sprawa... zauważylem u niej tendencje do karłowacenia, tzn.: zrzuca wszystkie wielkie liscie, ktore urosly wczesniej, a w ich miejsce wyrastaja male; oraz wszystkie nowe listki, na mlodych pedach rowniez są niewielkie. Czy to norma, czy też dewiacja z jej strony?

Autor:  kasia17071981 [ 24.03.2020 16:06 ]
Tytuł:  Re: Passilfora

Powinno się to poprawić jak będzie ciepło

Autor:  Nuclearpussy [ 25.03.2020 07:30 ]
Tytuł:  Re: Passilfora

Czyli jest to normalne. Oki. Dzięki :)

Autor:  Nuclearpussy [ 08.05.2020 06:16 ]
Tytuł:  Re: Passilfora

Cześć. Mam pytanie za milion dongów: Czy passilfora jest samopylna, obcopylna [musi być obecny drugi osobnik z tego samego gatunku], wymaga jakiegoś specyficznego robaczka tudzież motylka do zapylenia, czy trzeba ją pomiętosić pędzelkiem?

Pytam bo moja passi będzie kwitła, tzn. nie wiem czy będzie kwitła, ale wytworzyła takie małe hmm... dzbaneczki? W których to dzbaneczkach ukryte są jakby zalążki kwiatów - tak sądzę.

Strona 38 z 38 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/