Forum Ogrodnicze Świat Kwiatów https://forum.swiatkwiatow.pl/ |
|
W moim ogrodzie cz.II https://forum.swiatkwiatow.pl/w-moim-ogrodzie-cz-ii-t16600.html |
Strona 1 z 18 |
Autor: | milacek [ 18.06.2022 21:13 ] | |||||||||||
Tytuł: | Re: W moim ogrodzie cz.II | |||||||||||
cd
|
Autor: | milacek [ 18.06.2022 21:28 ] | ||||||||
Tytuł: | Re: W moim ogrodzie cz.II | ||||||||
cd - sektor warzywno-owocowo-kwiatowy (zapomniałam zrobić foto ogórkom, które są "powieszone" na sznurkach; wkrótce to uzupełnię)
|
Autor: | gosiaczek1977 [ 18.06.2022 21:36 ] |
Tytuł: | Re: W moim ogrodzie cz.II |
Elu, melduję się w kolejnej części Twojego ogrodowania. |
Autor: | Zdenerwowana [ 19.06.2022 06:41 ] |
Tytuł: | Re: W moim ogrodzie cz.II |
Czosnek zimowy: nie obrywasz pędów kwiatowych? Ja swoim oberwałam. Robiłam to "na raty" i zużywałam do sałatek. Niektórzy je kiszą. Bób - nie atakuje Ci go mszyca? |
Autor: | milacek [ 19.06.2022 08:41 ] |
Tytuł: | Re: W moim ogrodzie cz.II |
gosiaczek1977 pisze: Elu, melduję się w kolejnej części Twojego ogrodowania. Witam Cię Gosiu i wszystkich gości, którzy zaszczycają mnie dwiedzinami . Zdenerwowana pisze: Czosnek zimowy: nie obrywasz pędów kwiatowych? Ja swoim oberwałam. Robiłam to "na raty" i zużywałam do sałatek. Niektórzy je kiszą. Bób - nie atakuje Ci go mszyca? Niektórzy zawiązują czosnkowi pędy kwiatowe, a ja obcinam. Nie wpadłam na to, by te młode pędy wykorzystać do sałatek. Twój pomysł "kupuję" .Dotąd wyrzucałam pędy na kompost lub do gnojówki z pokrzyw, tamże dodaję nadmiar lubczyku i in. roślin (bez nasion). Co się tyczy bobu, to mankamentem są mszyce, więc opryskuję je czymś owadobójczym, lub ekologicznie, poprzez obrywanie samych czubków bobu. Na nich i tak już nie zawiązują się strąki. To zwykły ogród, jest tu tzw. mydło i powidło. Oprócz kupionych lub samodzielnie wyhodowanych roślin mam wiele z wymiany forumowej, darzę je szczególnym sentymentem. Działka oddalona od domu o 7 km, pracujemy, odpoczywamy i czekamy tu z Łatką |
Autor: | Senior [ 19.06.2022 09:08 ] |
Tytuł: | Re: W moim ogrodzie cz.II |
Mój jaśminowiec kupiony i posadzony 2 lata temu na wiosnę niestety nie kwitnie. Ogród bardzo mi się podoba. |
Autor: | eDorka [ 19.06.2022 09:08 ] |
Tytuł: | Re: W moim ogrodzie cz.II |
Uwielbiam takie mydło i powidło, u Ciebie mocno uporządkowane, pięknie się prezentuje! Kobea nie kwitnie szybko, trzeba trochę poczekać. Ale jak już zacznie... .Od kilku już lat nie sieję, podziwiam u Was. Czy donice z pomidorami mają wycięte dno? |
Autor: | milacek [ 19.06.2022 10:23 ] |
Tytuł: | Re: W moim ogrodzie cz.II |
Senior pisze: Mój jaśminowiec kupiony i posadzony 2 lata temu na wiosnę niestety nie kwitnie. Ogród bardzo mi się podoba. Dziękuję za uznanie, staram się jak mogę. Jaśminowiec wyhodowałam z 20 cm patyczka i byłam zdumiona jak raptem w następnym roku wydał kwiatuszki. Obecnie ma kilka lat i ok. 2 m, dobrze kwitnie, ale jakoś nie daje właściwych łodyg do zrobienia odkładów.eDorka pisze: Uwielbiam takie mydło i powidło, u Ciebie mocno uporządkowane, pięknie się prezentuje! Kobea nie kwitnie szybko, trzeba trochę poczekać. Ale jak już zacznie... .Od kilku już lat nie sieję, podziwiam u Was. Czy donice z pomidorami mają wycięte dno? Kobeę wyhodowałam na parapecie, a na działkę przeniosłam gdy już 2-krotnie zawijałam ją do dołu, bo nie mieściła się w oknie, a na zewnątrz było zimno. Dna "donic" zostały, tylko wywierciłam wiertarką po 4 otwory. To są wiaderka po kwiatach ciętych z Bied..nki. Znajoma, która tam pracuje odzyskała je ze śmietnika . Ja użyłam takiej metody, aby ograniczyć ilość wody do podlewania, zobaczę jak to wyjdzie Dziękuję za miłe słowa!
|
Autor: | jaga51 [ 19.06.2022 13:47 ] |
Tytuł: | Re: W moim ogrodzie cz.II |
Melduję się i ja w części drugiej, będę zaglądała. Ogród wielofunkcyjny to jest to. Jest co podziwiać i co zjeść, tak lubię |
Strona 1 z 18 | Strefa czasowa UTC+1godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |