Forum Ogrodnicze Świat Kwiatów https://forum.swiatkwiatow.pl/ |
|
Ogród Jagi Sachalinem zwany, cz. III https://forum.swiatkwiatow.pl/ogrod-jagi-sachalinem-zwany-cz-iii-t15645-300.html |
Strona 31 z 100 |
Autor: | elka [ 18.07.2019 13:14 ] |
Tytuł: | Re: Ogród Jagi Sachalinem zwany, cz. III |
eDorka pisze: Wacław u wszystkich już chyba zesłał jakieś opady. Też się spisał Coś tam podesłał, ale malutko... Mój bukszpan przeżył ubiegłoroczną inwazję, chociaż nie wygląda jeszcze rewelacyjnie. W tym roku na razie nie widzę wredot. Raz podlałam na wszelki wypadek BI... |
Autor: | Hanaa [ 19.07.2019 15:58 ] |
Tytuł: | Re: Ogród Jagi Sachalinem zwany, cz. III |
Wczoraj wszystkie 5 kul i żywopłocik bukszpanowy opryskałam Mospilanem. Gąsienic nie zauważyłam, ale jak pisałam pajęczynki były i kiedy zaczęłam oprysk w kilku miejscach wyleciały ćmy (motyle). Kupiłam też specjalny nawóz do bukszpanów i posypałam i podlałam, żeby wzmocnić krzewy, bo od wiosennego cięcia nie ma prawie żadnych przyrostów, nie wiem, czy to z powodu suszy, czy działanie szkodników, w każdym razie nie zaszkodzi (już ostatni termin ich nawożenia). Myślę, ze po tygodniu trzeba będzie ponowić oprysk. zgadzam się, ze nie jest to proste, trzeba opryskiwać i wewnątrz krzewu i na zewnątrz, umęczyłam się jak cholera. Dwa lata temu podobne z wyglądu gąsienice zaatakowały moją różę, zwijały się do środka na młodych liściach i opryski Decisem nic nie pomogły, dopiero Mospilan je unicestwił. mam nadzieję, że teraz też tak będzie, on wnika w liście rośliny, które stają się niejadalne. Podobne doświadczenie mam też na liliach martagon , gdzie na wiosnę napada na nie pomarańczowy fruwający owad wyżerając dziury w liściach i składa jaja na liściach. Po użyciu Mospilanu owe wizyty całkowicie ustają, rośliny przestają być atrakcyjne dla szkodników. |
Autor: | jaga51 [ 19.07.2019 22:29 ] |
Tytuł: | Re: Ogród Jagi Sachalinem zwany, cz. III |
Dzisiaj przejrzałam bukszpany z grubsza, żywych gąsienic nie zauważyłam, 5 dużych bukszpanów do przejrzenia to trudna sprawa. Te ogryzione gałązki wyglądają szkaradnie, na szczęście więcej jest zdrowych, te trzeba będzie wyciąć i spalić. |
Autor: | jaga51 [ 19.07.2019 23:12 ] | |||||||||||
Tytuł: | Re: Ogród Jagi Sachalinem zwany, cz. III | |||||||||||
ciąg dalszy...
|
Autor: | gosiaczek1977 [ 20.07.2019 10:27 ] |
Tytuł: | Re: Ogród Jagi Sachalinem zwany, cz. III |
Widzę, że jukka się przyjęła i pięknie rośnie. Ja muszę kolejne rozsadzić bo planuję rabatę z jukkami i rozchodnikami. Byłam nawet dzisiaj na targu po rozchodniki ale niestety nic nie było. |
Autor: | BasiaK [ 20.07.2019 13:30 ] |
Tytuł: | Re: Ogród Jagi Sachalinem zwany, cz. III |
No popatrz, a ja właśnie planuję wyczyścić niewielki kawałek na rogu rabaty, m.in. z rozsianych tam rozchodników. I myślę o efektownej małej hortensji W handlu pewnie rozchodniki będą w fazie kwitnienia, czyli już niedługo... B. |
Autor: | Gienia [ 26.07.2019 20:48 ] |
Tytuł: | Re: Ogród Jagi Sachalinem zwany, cz. III |
Na moich bukszpanach nie widzę szkodników ale przyrostów zbyt dużych też nie mają więc pewnie susza im dolega.Piękne te lilie ! A ten żółty piętrowiec to kto ? |
Autor: | bZuzia [ 26.07.2019 21:10 ] |
Tytuł: | Re: Ogród Jagi Sachalinem zwany, cz. III |
Piękna ta biała ketmia |
Autor: | jaga51 [ 26.07.2019 21:20 ] | |||||||||||
Tytuł: | Re: Ogród Jagi Sachalinem zwany, cz. III | |||||||||||
Gienia pisze: Na moich bukszpanach nie widzę szkodników ale przyrostów zbyt dużych też nie mają więc pewnie susza im dolega.Piękne te lilie ! A ten żółty piętrowiec to kto ? Żółty piętrowiec to Budleja, początki kwitnienia, teraz się już rozkręciła bardziej. Monitoruję moje bukszpany, póki co cisza, nie ma nowych gadzin. Ale na razie nie popadam w euforię, może się jeszcze coś wylęgnąć. Przy okazji aktualizacja
|
Strona 31 z 100 | Strefa czasowa UTC+1godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |