| Forum Ogrodnicze Świat Kwiatów https://forum.swiatkwiatow.pl/ |
|
| "Coś co mnie kręci" - ogród cz. 2 https://forum.swiatkwiatow.pl/cos-co-mnie-kreci-ogrod-cz-2-t15520-900.html |
Strona 91 z 99 |
| Autor: | BasiaK [ 11.05.2021 20:14 ] |
| Tytuł: | Re: "Coś co mnie kręci" - ogród cz. 2 |
Mi się zdawało ostatnio, że oddałam koleżance wszystkie kawałki wykopanej paproci. I dzień po wysłaniu paczki natknęłam się na doniczkę z ostatnim kawałkiem... B. |
|
| Autor: | liliana1 [ 11.05.2021 20:34 ] |
| Tytuł: | Re: "Coś co mnie kręci" - ogród cz. 2 |
BasiaK pisze: Mi się zdawało ostatnio, że oddałam koleżance wszystkie kawałki wykopanej paproci. I dzień po wysłaniu paczki natknęłam się na doniczkę z ostatnim kawałkiem... B. Widocznie było jej pisane zostać u Ciebie na włościach. |
|
| Autor: | gosiaczek1977 [ 11.05.2021 20:59 ] |
| Tytuł: | Re: "Coś co mnie kręci" - ogród cz. 2 |
 Ja z kolei wygrzebywałam w tamtym roku i dwa lata temu te siewki fiołków...i co..i dalej są.  Ale miarka się przebrała. Teraz już wykopuję kępki i dostają eksmisję albo na drugą działkę albo za siatkę (tam mogą sobie rosnać). Zostawiam sobie tylko gdzie niegdzie kępki. W sumie tam gdzie jakoś za specjalnie się nie rozsiewają.
|
|
| Autor: | aniula89 [ 12.05.2021 21:16 ] |
| Tytuł: | Re: "Coś co mnie kręci" - ogród cz. 2 |
Ładny jasny kolor szafirków! 
|
|
| Autor: | kasia17071981 [ 13.05.2021 07:02 ] |
| Tytuł: | Re: "Coś co mnie kręci" - ogród cz. 2 |
Akcebia przepięknie kwitnie, już zazdroszczę zapachu  Murarki niech zapylają będzie co jeść a i one się pożywią  Cudownie się wiosna rozkręciła 
|
|
| Autor: | eDorka [ 13.05.2021 08:51 ] |
| Tytuł: | Re: "Coś co mnie kręci" - ogród cz. 2 |
Ciekawi mnie ta ackebia - kiedyś myślałam posadzić w miejsce winobluszczu oddzielającego nas od sąsiadów. Może się w końcu zdecyduję i poszukam sadzonki... Piekne kolorki u Ciebie! Ciekawa jestem, czy z nasion śniezycy letniej coś się udało? Jak nie, moje pieknie się wzmocniły i rozrosły i jest z czego dzielić pod koniec lata - przypomnij się proszę, bo ja sklerozę mam 
|
|
| Autor: | liliana1 [ 14.05.2021 17:10 ] |
| Tytuł: | Re: "Coś co mnie kręci" - ogród cz. 2 |
gosiaczek1977 pisze: :flower1: Ja z kolei wygrzebywałam w tamtym roku i dwa lata temu te siewki fiołków...i co..i dalej są. Ale miarka się przebrała. Teraz już wykopuję kępki i dostają eksmisję albo na drugą działkę albo za siatkę (tam mogą sobie rosnać). Zostawiam sobie tylko gdzie niegdzie kępki. W sumie tam gdzie jakoś za specjalnie się nie rozsiewają.Mi po tym jak w zeszłym roku mąż zabetonował część ścieżki gdzie rosły fiołki jednak sporo odmian się potraciło. Znikła żółta i fioletowa oraz całkiem biała. Teraz nie wyrywam żadnych siewek, bo może gdzieś jeszcze coś się uchowało. aniula89 pisze: Ładny jasny kolor szafirków! Jedne z nielicznych odmianowych, które jeszcze rosną. kasia17071981 pisze: Akcebia przepięknie kwitnie, już zazdroszczę zapachu Murarki szaleją jednak najczęściej widuję je przy ich apartamentowcu. A tu przecież praca na nie czeka na całej działce. eDorka pisze: Ciekawi mnie ta ackebia - kiedyś myślałam posadzić w miejsce winobluszczu oddzielającego nas od sąsiadów. Może się w końcu zdecyduję i poszukam sadzonki... Piekne kolorki u Ciebie! Ciekawa jestem, czy z nasion śniezycy letniej coś się udało? Jak nie, moje pieknie się wzmocniły i rozrosły i jest z czego dzielić pod koniec lata - przypomnij się proszę, bo ja sklerozę mam Murarki niech zapylają będzie co jeść a i one się pożywią Cudownie się wiosna rozkręciła Akebia lubi miejsca osłonięte acz słoneczne. Nie wiem jak spisywałaby się w roli zielonej osłony. Niestety ale śnieżycy nigdzie nie widzę. Dziękuję więc za propozycję i pozwolę sobie z niej skorzystać jak nic się nie zmieni. 
|
|
| Autor: | liliana1 [ 16.05.2021 13:47 ] | |||||||||||
| Tytuł: | Re: "Coś co mnie kręci" - ogród cz. 2 | |||||||||||
Nie było mnie zaledwie parę dni na działce a zmiany zaszły ogromne. Nie tylko pojawiły się w tym czasie pierwsze pąki na miniaturowych irysach ale i część zdążyła już zakwitnąć. Co prawda pojedynczymi kwiatami. Większość z nich wysadzana była ostatniej jesieni więc tym bardziej cieszy każdy kwiat. Mogę wreszcie sprawdzić czy są tak ładne jak na ofercie sprzedawcy. Pojawiły się też pierwsze kwiaty kuklików. Oj, jak ja lubię te kwiaty. Niestety część odmian to takie "nieśmiałki" i zamiast głowy dumnie wznosić ku niebu, spuszczają wpatrując się w ziemię. Niektóre zdjęcia musiałam więc robić w pozycji horyzontalnej, czym musiałam wzbudzić zdziwienie sąsiadów.
|
||||||||||||
| Autor: | liliana1 [ 16.05.2021 13:51 ] | |||||||
| Tytuł: | Re: "Coś co mnie kręci" - ogród cz. 2 | |||||||
A to kukliki:
|
||||||||
| Autor: | Zdenerwowana [ 16.05.2021 14:19 ] |
| Tytuł: | Re: "Coś co mnie kręci" - ogród cz. 2 |
Faktycznie, można się w kuklikach zakochać. |
|
| Strona 91 z 99 | Strefa czasowa UTC+1godz. |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |
|