Forum Ogrodnicze Świat Kwiatów https://forum.swiatkwiatow.pl/ |
|
Ciasny, ale własny... cz. III https://forum.swiatkwiatow.pl/ciasny-ale-wlasny-cz-iii-t15236-680.html |
Strona 69 z 100 |
Autor: | elka [ 09.09.2019 20:00 ] |
Tytuł: | Re: Ciasny, ale własny... cz. III |
eDorka pisze: A tak wyglądają ostre papryczki, niestety schną, bo nikt nie je tego No wiesz... Możesz ususzyć dla mnie |
Autor: | jaga51 [ 09.09.2019 20:11 ] |
Tytuł: | Re: Ciasny, ale własny... cz. III |
Zaczynają się jesienne dylematy. A ja mam pytanie- czy krynka traci liście na zimę, czy zachowuje do wiosny? W ubiegłym roku cebula , którą przysłała mi Elka utrzymała liście całą zimę, tak ma być? |
Autor: | BasiaK [ 09.09.2019 20:17 ] |
Tytuł: | Re: Ciasny, ale własny... cz. III |
A czy i jak można zakonserwować papryczki? Próbowałam marynowania, ale niespecjalnie jestem zachwycona efektem. B. |
Autor: | eDorka [ 09.09.2019 21:24 ] |
Tytuł: | Re: Ciasny, ale własny... cz. III |
Elu, trzeba się spotkać i przekazać. Moja alergia nie pozwoli na suszenie. Niby zabezpieczywszy się przecięłam 2, wydłubałam nasionka, ale już pokroić nie dałam rady. 'Aromat' mam wszędzie Jadziu, krynka moja zimuje w donicy w piwniicy w stanie ususzonych liści, ale środek zielony. |
Autor: | elka [ 09.09.2019 21:32 ] |
Tytuł: | Re: Ciasny, ale własny... cz. III |
Moja krynka zawsze zasuszała trochę liście, ale środek pozostawał zielony. Gdy ją kupowałam, była całkiem bez liści tylko z długim pędem. Myślę, że zimowana w ziemi zachowuje więcej zielonego, a bez podłoża zasycha. Dorka, ja zasuszałam papryczki w całości. Może się spotkamy, ale na pewno nie w tym tygodniu... |
Autor: | liliana1 [ 10.09.2019 08:09 ] |
Tytuł: | Re: Ciasny, ale własny... cz. III |
Szkoda, że masz uczulenie. Wredna sprawa. Może Ela podzieli się ze mną nasionkami. |
Autor: | eDorka [ 10.09.2019 10:07 ] |
Tytuł: | Re: Ciasny, ale własny... cz. III |
Elu, dogadamy się jakoś. Myślałam o suszeniu w całości, ale chciałam nasionka na akcję przygotować Lila, nasionka na akcję schną na ganku |
Autor: | liliana1 [ 10.09.2019 10:53 ] |
Tytuł: | Re: Ciasny, ale własny... cz. III |
eDorka pisze: Elu, dogadamy się jakoś. Myślałam o suszeniu w całości, ale chciałam nasionka na akcję przygotować Lila, nasionka na akcję schną na ganku Jednak, gdybyś miała to okupić jakimiś zdrowotnymi problemami, to nie ryzykuj. Osobiście alergie przechodzę dosyć łagodnie. Widziałam jednak osobę tak uczuloną na pyłki traw, że nawet po zażyciu specjalistycznych lekarstw nie była w stanie stanąć koło niepokoszonej łąki. |
Autor: | elka [ 10.09.2019 16:08 ] |
Tytuł: | Re: Ciasny, ale własny... cz. III |
eDorka pisze: Elu, dogadamy się jakoś. Myślałam o suszeniu w całości, ale chciałam nasionka na akcję przygotować Ja wydłubię (jak będę miała z czego) Jakieś swoje też skromne mam. |
Strona 69 z 100 | Strefa czasowa UTC+1godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |