Forum Ogrodnicze Świat Kwiatów https://forum.swiatkwiatow.pl/ |
|
Ogród Kasi cz.VII https://forum.swiatkwiatow.pl/ogrod-kasi-cz-vii-t14066-700.html |
Strona 71 z 94 |
Autor: | eDorka [ 21.04.2017 11:13 ] |
Tytuł: | Re: Ogród Kasi cz.VII |
Kasiu, Twoim staraniom roślinki zawdzięczają przetrwanie mroźnych nocy - odwdzięczą się kwitnieniami Moje pierwiosnki z wysiewu też mają grube i wysokie łodyżki w większości - i też się podpierają, o zgrozo jeden za wspornik wybrał pęd kwiatostanowy bożykwiatu Cieszę się, że barwinek przetrwał - miałam naszykowaną sadzonkę na wszelki wypadek jakby nie wyszedł. Pójdzie do innego ogródka |
Autor: | liliana1 [ 22.04.2017 14:20 ] |
Tytuł: | Re: Ogród Kasi cz.VII |
Kasiu, bo ja nie rozumiem: jak Ty ogród dogrzewasz przy przymrozkach? Barwinek (cudnisty) ma faktycznie takie duże kwiaty, czy to kwestia przybliżenia na zdjęciu? |
Autor: | elka [ 22.04.2017 14:24 ] |
Tytuł: | Re: Ogród Kasi cz.VII |
O ile pamiętam, to dwa ogniska Kasia rozpala... |
Autor: | eDorka [ 22.04.2017 18:19 ] |
Tytuł: | Re: Ogród Kasi cz.VII |
Lila, on ma takie duże kwiaty - 2 x większe od tego pospolitego. |
Autor: | kasia17071981 [ 22.04.2017 18:32 ] |
Tytuł: | Re: Ogród Kasi cz.VII |
Tak jak Ela napisała było ognisko na kostce i w baniaku. Ostatnia nocka kolejny baniak był dołożony Nie że ciepło nawało ale powstawał dym który zatrzymywał ciepło o z góry mróz nie osadzał się na kwiatach Barwinek ma naprawdę duże kwiaty |
Autor: | niula [ 22.04.2017 18:45 ] |
Tytuł: | Re: Ogród Kasi cz.VII |
U czarownicy ognisko musi być.Świetnie zadbałaś o ogród i teraz masz wszystko .To jest właśnie plus posiadania ogrodu przy domu.Nie trzeba wyprawy aby dojrzeć czego trzeba i o każdej porze.A u mnie na wygwizdowie kilka zmarzło.Ciekawe czy odbiją. Nie do pomyślenia żebym po nocy urzędowała po ogrodzie.Jeszcze pewnie policja by mnie zgarnęła jako złodzieja. Trud się opłacił Kasiu |
Autor: | kasia17071981 [ 22.04.2017 19:24 ] | ||||||||||
Tytuł: | Re: Ogród Kasi cz.VII | ||||||||||
Niula zmęczona ale szczęśliwa Nie powiem że nic nie ucierpiało bo niektóre maja liźnięte listki ale to nie tak by nie zakwitły, czasami dym szedł od razu do góry bo ciśnienie wysokie
|
Autor: | gosiaczek1977 [ 22.04.2017 21:30 ] |
Tytuł: | Re: Ogród Kasi cz.VII |
Kasiu, ślicznie wszystko u Ciebie kwitnie. Te szafirki fajne na ostatniej fotce. Pozdrawiam, Gosia |
Autor: | elka [ 23.04.2017 10:15 ] |
Tytuł: | Re: Ogród Kasi cz.VII |
U mnie te szafirki z bitą śmietaną jakoś nie chcą się rozmnażać, a tylko im i białym na to pozwalam |
Strona 71 z 94 | Strefa czasowa UTC+1godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |