Forum Ogrodnicze Świat Kwiatów
https://forum.swiatkwiatow.pl/

Truskawkowa działka
https://forum.swiatkwiatow.pl/truskawkowa-dzialka-t13806-270.html
Strona 28 z 64

Autor:  Hanaa [ 25.03.2017 17:17 ]
Tytuł:  Re: Truskawkowa działka

Cytuj:
tylko to pierwsze czyszczenie

Wiem, jak kupiłam działkę(bo wtedy można było tylko od kogoś odkupić i były w cenie), to była zarośnięta i czego tam nie było. Pierwszy rok spędziłam na kolanach (po pracy), najtrudniejsze było wybranie tych chwastów z ziemi i pierwsze kopanie.
Ale dasz radę, wierzę w to. :hug4:

Autor:  jaga51 [ 25.03.2017 18:14 ]
Tytuł:  Re: Truskawkowa działka

Chaszcze, warstwa perzu i Bóg wie czego jeszcze...znam ten ból. Walczyliśmy z tym całą rodzinką i było tego dużo więcej niż działka w ROD. Dasz radę. Co prawda można się posiłkować herbicydami, ale tego unikamy. Są jednak takie chwasty, z którymi się nie da inaczej. Taka jest dzika jeżyna, do dziś skądś wyłazi! Za Ciebie trzymam kciuki! Będzie co raz ładniej, a Ty będziesz miała ogromną satysfakcję. Kurdybankowi nie daj się za bardzo rozpanoszyć, potrafi nawet zagłuszyć trawnik!

Autor:  Blueberry111 [ 25.03.2017 20:49 ]
Tytuł:  Re: Truskawkowa działka

Lilianko, Elu a pewnie :flower4: tylko nie mam pojęcia za jaki czas :whistling:
Kasiu pomału idzie do przodu, chociaż jak oczyszczasz masz wrażenie, że stoisz w miejscu...
Halinko prędzej czy później skończę :whistling: z tempem jest różnie, w niektórych miejscach nie jest tak źle, w innych, tam gdzie najwięcej perzu nawet wbicie wideł jest wyzwaniem :wallbash: Pocieszam się, że najwięcej perzu jest właśnie w tej części którą teraz obrabiamy. Bardziej na środku jest cały przegląd innych chwastów, nie liczyłam ile gatunków, ale przynajmniej z 15. Pod najstarszymi drzewami jest w ogóle mniej roślin, tam rozpleniły się poziomki i bluszcz od sąsiada. Jedne i drugie muszę w przyszłości ograniczać, bardzo ekspansywne są :paluszkiem:
Jaga czytałam jakie były początki Twojego ogrodu, miałaś dużo gorzej niż ja :olaboga: Nie chciałam stosować chemii, ale w jednym przypadku muszę się ugiąć - groszku szerokolistnego inaczej się nie pozbędę :wallbash: Zastanawiam się tylko czym go potraktować? Bluszczyk mam w jednym miejscu, jak na razie walczy o przestrzeń życiową z innymi chwastami :whistling: A w przyszłości mam zamiar popsuć z premedytacją trawnik stokrotkami i fiołkami wonnymi - wyobraźcie to sobie: będę chodzić po osiedlu z łopatką i wiaderkiem i wykopywać stokrotki :rotfl:

Wczoraj byłam na działce, ale nie zrobiłam zdjęć, miałam nadzieję że pojadę też dzisiaj - nie udało się :sorry: Walne zgromadzenie ROD (mają podłączyć nam prąd, mam nadzieję że już w tym roku) bardzo się przeciągnęło, a potem zaczęło wiać jak na Kieleckim :( A było co sfotografować: niezidentyfikowany krzak pod płotem... wyprodukował kotki :kotek: Znaczy wierzba, chyba iwa, ale nie pamiętam, jak wyglądały liście. A na jednej z jabłoni znalazłam jemiołę... Na szczęście jest to jabłoń którą planuję wyciąć, drzewa w tym miejscu są posadzone zbyt gęsto.

Autor:  niula [ 25.03.2017 20:54 ]
Tytuł:  Re: Truskawkowa działka

Kup małą kępkę stokrotek za grosze i posadź Na przyszły rok zdziwisz się ile ich będzie .Same się sieją Ja tak zrobiłam.

Autor:  Blueberry111 [ 25.03.2017 21:00 ]
Tytuł:  Re: Truskawkowa działka

Niula ale te pospolite, maleństwa które na trawnikach rosną...?

Autor:  elka [ 25.03.2017 21:08 ]
Tytuł:  Re: Truskawkowa działka

Same przyjdą :rotfl2: Możesz ewentualnie ze dwie roślinki wsadzić :sun:

Autor:  niula [ 25.03.2017 21:17 ]
Tytuł:  Re: Truskawkowa działka

Tak właśnie ,to te małe pospolite.Kiedy koszę to omijam bo mi szkoda a jak już dojrzeją to kosiarka je sieje.

Autor:  Blueberry111 [ 26.03.2017 10:30 ]
Tytuł:  Re: Truskawkowa działka

Elu trochę to prawda - już się pojawiły, wcześniej wysokie chwasty były za dużą konkurencją :flower4:
Niula wykopię kilka kęp, wsadzę w różnych punktach działki, natura zrobi resztę :flower5:

Autor:  Blueberry111 [ 29.03.2017 10:46 ]
Tytuł:  Re: Truskawkowa działka

Tak jak pisałam wcześniej, jedna z kilku roślin których jeszcze nie zidentyfikowałam, wyrośnięty krzew przez którego środek przechodzi zewnętrzna siatka okazała się być wierzbą. Prawdopodobnie rosła w tym miejscu zanim powstały działki, drzewo ścięto, ale nie usunięto pniaka - roślina wypuściła nowe pędy i stała się krzewem. "Kotków" nie jest szczególnie dużo, po kwitnieniu muszę ją więc trochę odmłodzić.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Drzewa owocowe również budzą się do życia - pąki czereśni:

Obrazek

Obrazek

Pąki wiśni:

Obrazek

Jabłoń:

Obrazek

Autor:  Remedios44 [ 29.03.2017 11:08 ]
Tytuł:  Re: Truskawkowa działka

Blueberry111 pisze:
Tak jak pisałam wcześniej, jedna z kilku roślin których jeszcze nie zidentyfikowałam, wyrośnięty krzew przez którego środek przechodzi zewnętrzna siatka okazała się być wierzbą. Prawdopodobnie rosła w tym miejscu zanim powstały działki, drzewo ścięto, ale nie usunięto pniaka - roślina wypuściła nowe pędy i stała się krzewem. "Kotków" nie jest szczególnie dużo, po kwitnieniu muszę ją więc trochę odmłodzić.

Ach te kotki, śliczne :yahoo: Szczególnie zdjęcie z pszczołą pędzącą do jadalni urzekające. :clap:

A może to wierzba iwa, ona bardzo często już z natury jest krzewem, a nie drzewem? :hi: Zaraz przejdę się wstecz przez twój wątek, bo nie pamiętam czy już ją pokazywałaś w stanie ulistnionym? :help:

Strona 28 z 64 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/