Forum Ogrodnicze Świat Kwiatów https://forum.swiatkwiatow.pl/ |
|
W moim ogrodzie. https://forum.swiatkwiatow.pl/w-moim-ogrodzie-t12943-480.html |
Strona 49 z 100 |
Autor: | Hanaa [ 10.07.2019 18:55 ] |
Tytuł: | Re: W moim ogrodzie. |
Bywa czasami u mnie, że koło domu pada a na działce wcale, albo odwrotnie... Życzę deszczu po całości. |
Autor: | milacek [ 11.07.2019 21:47 ] |
Tytuł: | Re: W moim ogrodzie. |
Już zbieram się w sobie, trzyma mnie jeszcze chrypa, ale ja jestem typem, który długo wychodzi z "niemocy" . Oglądałam Wasze ogrody, które dzięki Waszym staraniom mają się dobrze, choć większość oczekiwała deszczu. Moja kilkudniowa nieobecność na działce przypadła akurat na chłodniejszą aurę, rośliny dały radę bez podlewania. Wczoraj popadał deszczyk, nie za duży, ale odczuły to roślinki, nie trzeba było podlewać. Dziś wykopałam czosnek z jesiennego sadzenia. Główki nie są zbyt imponujące, ale powinno wystarczyć do ogórków, a może i na zimę. Tylko na te ogórki muszę jeszcze poczekać, była powtórka siewu, zbioru jeszcze nie ma Zrobiłam parę fotek, po "obrobieniu" wstawię później. Na jutro zaplanowałam zrywanie czarnych perełek, czyli porzeczek. Lubię z nich dżem. Jakoś nie mam czasu, aby posiedzieć na ławeczce, choć dzisiejsza pogoda do tego zachęcała. Obserwuję mniejszą aktywność na forum, pewnie większość z Was korzysta z urlopu. Oby Wam humor i pogoda dopisywała, wracajcie Kochani, wypoczęci i pełni sił! |
Autor: | Hanaa [ 12.07.2019 14:30 ] |
Tytuł: | Re: W moim ogrodzie. |
U mnie dopiero dzisiaj od rana przyszło trochę deszczu i lekko padało do ok. 14 00 - tej. Ale dobre i to, bo już zaczynało być tragicznie. Czosnek też wykopałam wczoraj, już miał liście zaschnięte, główki nie najgorsze, ale na wiosnę dostał dużą dawkę kompostu. Przez zimę musieliśmy dokupywać, stwierdziłam, że ten kupny nic nie warty, nawet zapachu nie posiadał takiego jak trzeba. Teraz trzeba odłożyć część na jesienne sadzenie, reszta do spożycia. Porzeczka czerwona u mnie obecna, ale m. ją hoduje bo uwielbia z niej kompoty, sam sobie je zbiera i gotuje na bieżąco. Cytuj: Obserwuję mniejszą aktywność na forum, pewnie większość z Was korzysta z urlopu. Również to zauważyłam, jedynie kilka osób jest aktywnych jak dawniej. Co to się dzieje, urlopy przecież nie trwają długo a to już obserwuję od wiosny a nawet wcześniej , szczególnie w dziale "Nasze Ogrody". Chyba forum nie zamiera? Byłaby wielka szkoda. |
Autor: | kasia17071981 [ 12.07.2019 21:33 ] |
Tytuł: | Re: W moim ogrodzie. |
Halinko forum nie zamiera bo nie może Ja mam brak aktywności bo brak czasu latam do pracy i do lasu ale wiele osób widzę na fb a tu zamilkli Warzywniak cudowny u mnie cukinia też mało zawiazuje ale już 6 sztuk niebawem zerwę |
Autor: | milacek [ 12.07.2019 21:42 ] | |||||||||||
Tytuł: | W moim ogrodzie. | |||||||||||
A teraz coś dla oczu, szału nie ma, robię fotki starym telefonem. Do aparatu fotogr. nie nadążam z bateriami, wszak to stary HP-"szajs"
|
Autor: | kasia17071981 [ 12.07.2019 21:48 ] |
Tytuł: | Re: W moim ogrodzie. |
Dla mnie robi cudne zdjecia |
Autor: | milacek [ 12.07.2019 21:52 ] |
Tytuł: | Re: W moim ogrodzie. |
kasia17071981 pisze: Dla mnie robi cudne zdjecia Kaśka, jak tu Cię nie kochać ??? |
Autor: | jaga51 [ 13.07.2019 08:33 ] |
Tytuł: | Re: W moim ogrodzie. |
milacek pisze: A teraz coś dla oczu, szału nie ma, robię fotki starym telefonem. Do aparatu fotogr. nie nadążam z bateriami, wszak to stary HP-"szajs" Odpoczęłam i właśnie się aktywizuję Nakarmiłam ciało i ducha Twoimi plonami i kwiatami, piękne. U mnie wszystko przynajmniej o połowę mniejsze niż zazwyczaj, ale ja podlewam tylko donice , a resztę wybiórczo. Co dogorywa dostaje odrobinkę wody. Na moich" hektarach" się nie da. Co do aparatu i baterii, też tak miałam, ale jest wyjście. Są akumulatorki wyglądające jak baterie. Kup sobie takie i ładowarkę i masz problem z głowy. O wiele bardziej ekonomiczne niż baterie. Akumulatorki najlepiej takie o większej pojemności, wtedy można zrobić na nich masę zdjęć. Telefon traktuję tylko jako narzędzie doraźne, jak trzeba uwiecznić coś ciekawego, a aparatu nie mam, on jednak poręczny nie jest więc się go nie nosi ze sobą. Pozdrawiam serdecznie |
Autor: | milacek [ 13.07.2019 22:40 ] |
Tytuł: | Re: W moim ogrodzie. |
jaga51 pisze: ...Co dogorywa dostaje odrobinkę wody. Na moich" hektarach" się nie da... Dziękuję Ci Jadziu za odwiedziny. Moje hektary to ok.350m2, więc podlewam prawie wszystko, zwłaszcza że nie ma wyraźnej granicy pomiędzy warzywnikiem, a kwietnikiem. Dziś popadał kilka razy deszcz, poczułam ulgę, znalazłam czas na zrobienie dżemu z czarnych porzeczek. U Ciebie też pewnie popadało, choć z zaprezentowanych fotek ani trochę nie wynika, aby ogród ucierpiał podczas Twojego urlopu. Widać, że zostawiłaś go w dobrych rękach . Jadziu, miałam ładowarkę i akumulatorki, długo korzystałam, dopóki nie pożyczyłam komuś, wróciły niesprawne. Szczerze mówiąc, celowo sobie nie odkupiłam, aby mieć prawdziwą wymówkę. Przestawiłam się na telefon, ale on robi słabsze fotki. Ma jednak tę zaletę, że zdjęcia są dopuszczalnej wielkości i nie muszę używać "zmniejszacza". Z czasem nowy telefon będzie kolejną inwestycją. Pozdrawiam serdecznie
|
Strona 49 z 100 | Strefa czasowa UTC+1godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |